Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Huczne 100. urodziny pani Genowefy [wideo, zdjęcia]

Paulina Targaszewska
Jeść co się chce, być pozytywnym człowiekiem i żyć w zgodzie z bliskimi – to przepisy na długowieczność według pani Genowefy. Jubilatka w sobotę, 17 października skończyła 100 lat!

W gronie najbliższych, w restauracji Zamkowej w minioną sobotę swoje urodziny obchodziła Genowefa Cieśla. Były one niezwykłe, bo i niezwykła jest sama jubilatka. 17 października skończyła 100 lat! Urodziła się w 1915 roku w Kazimierzu Dolnym. Do Szczecina przyjechała w styczniu 1946 roku i od tego momentu nieprzerwanie mieszka w naszym mieście. Jej mąż był oficerem portu, ona sama pracowała w zakładach krawieckich. Choć nie doczekali się potomstwa, 100. urodziny z panią Genowefą świętowało wielu bliskich – to rodzeństwo jubilatki oraz ich rodziny.

- Ciocia to bardzo pogodna osoba, niezwykle kontaktowa i komunikatywna – mówi o jubilatce Artur Kwiatkowski, jej krewny. – Dawniej uwielbiała szyć, ale ze względu na słabszy wzrok teraz częściej słucha radia. Jak na swój wiek jest bardzo aktywna, niezwykle rodzinna.

Z okazji 100. urodzin pani Genowefa otrzymała kwiaty, prezenty i listy gratulacyjne od prezydenta Szczecina, Piotra Krzystka oraz od premier Ewy Kopacz.

Zapytana o przepis na długowieczność odpowiedziała:

- Właściwie sama nie wiem jak mi się to udało – zażartowała. – Zawsze jadłam, co chciałam i tak jest do dziś. Nawet jak lekarz zaleci mi coś innego, jak czuję zapach ulubionej potrawy to po prostu muszę jej spróbować! Nie trzymałam się więc żadnych reguł. Z natury jestem jednak pogodnym człowiekiem i myślę, że w tym tkwi sekret. Trzeba być pozytywnym, z każdym porozmawiać, uśmiechnąć się. Miałam też dobrego męża, nigdy się nie kłóciliśmy, nigdy mi ani mojej rodzinie nie ubliżył. Taki spokój i szczęśliwe życie z bliskimi dużo w życiu daje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński