Po godzinie gry meczu Pogoni z Zagłębiem trener Kosta Runjaic zdecydował się na zmiany. Doświadczonego Adama Frączczaka zastąpił 17-letni Hubert Turski. Młody napastnik znany w środowisku piłkarskim jest przynajmniej od dwóch sezonów, gdy seryjnie trafiał w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U15 czy w kadrach województwa. Przyciągnął na siebie uwagę też reprezentacyjnych trenerów.
W debiucie wypadł dobrze. Pokazał ambicję, smykałkę do gry w ataku. Próbował strzelił gola, ale w piątek jeszcze się nie udało. Po meczu nie brakowało opinii, że na dłużej powinien wskoczyć do „11” Pogoni.
- Hubert pokazał się z dobrej strony. Nie chcę mówić, czy zagra za tydzień od początku, bo to szerszy temat. Jest wciąż młody, przez większość sezonu leczył kontuzję i teraz potrzebuje spokojnego wejścia w drużynę. Znamy jego jakość, potencjał. Zagrał dobrze, ale to nie jest gracz, który teraz musiałby wziąć odpowiedzialność za wynik na siebie – stwierdził Kosta Runjaic, trener ekstraklasowej Pogoni.
W Akademii Pogoni radość z debiutu kolejnego wychowanka.
- Dziś ważny dzień dla mnie jako trenera młodzieży - mój wychowanek zadebiutował w Ekstraklasie. Jak zaczynałem pracę trenerską wiedziałem jaki mam cel. Mój mentor śp. trener Obst świetnie mnie do tego zawodu przygotował. Dziś po 11 latach pracy z młodzieżą mój pierwszy zawodnik - w wieku 17 lat - rozegrał oficjalny mecz na poziomie ekstraklasy. Hubert trafił pod moje skrzydła z Unii Dolice od trenera Jana Ogórka po skończeniu III klasy podstawowej i do rozpoczęcia nauki w I Gimnazjum miałem przyjemność rozwijać go jako młodego zawodnika. Wiele fajnych momentów, dużo dobrych wspólnych chwil na treningach, turniejach, meczach – podsumował Tomasz Bielecki, obecnie trener juniorów młodszych Pogoni.
Hubert Turski pochodzi z Dobropola Pyrzyckiego. To Jan Ogórek zaprosił na treningi do Dolic jego i kilku innych chłopaków z okolicznych miejscowości. Unia była pierwszym klubem napastnika i w Dolicach o debiucie chyba wszyscy wiedzą.
- Widziałem. Jestem dumny i szczęśliwy – mówił Paweł Pluta, prezes Unii.
- Jestem dumny, że Hubert przebił się do ekstraklasy i w tym debiucie wypadł tak dobrze. Liczyłem na to, bo znałem jego potencjał – mówi Jan Ogórek. - Hubert pierwsze kroki stawiał w drużynie Unii z roczników 2003 i 2004. To był bardzo fajny zespół i tam piłkarskich perełek było więcej. Chłopcy mieli ze mną ciężko, bo byłem wymagającym trenerem. Ale to od małego był mega chłopakiem, zawsze się wybijał na tle przeciwników. Mógłbym w samych superlatywach o nim mówić – miły, aktywny, ale i wyrobnik pracy.
W Unii były też pierwsze sukcesy Huberta.
- Udało się zbudować tak fajny zespół, że wygrywaliśmy turniej za turniejem i również te ogólnopolskie – podkreśla Ogórek.
Szybko trafił do Akademii Pogoni.
- Tomek Bielecki – świetny trener do młodzieży - go wypatrzył na Turnieju Tymbarku, zaprosił do swojej drużyny na kolejny etap rozgrywek i tak zostało – wspomina trener z Dolic.
W Szczecinie pokonywał kolejne szczeble kariery. Debiut w ekstraklasie wróżono mu już rok temu, ale było trochę zdrowotnych problemów. Od roku ma też profesjonalny kontrakt z Pogonią.
- Szkoda, że te kontuzje się tak go trzymały, bo już wcześniej mógłby zaistnieć. Od małego był nauczony ciężkiej pracy, ale i ostrzegałem trenerów Pogoni, by go nie przeciążyli. W jego przypadku nie ma nic na siłę – podkreśla Ogórek.
Rodziny i sympatyków z Dolic w piątek zabrakło na trybunach stadionu Pogoni, bo obowiązują wciąż zakazy dla kibiców związane z koronawirusem. Ale wkrótce będą zluzowane i może kolejny występ Turskiego najbliżsi będą oglądać z trybun.
- Czekałem na ten debiut i przyznaję, że ciśnienie w piątek podskoczyło – dodaje Jan Ogórek z Dolic. - Jestem pewny, że w czwartym meczu w ekstraklasie Hubert strzeli bramkę. Jestem ostrożny, ale może to będzie nawet szybciej.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?