Hubert Turski pochodzi z Dobropola Pyrzyckiego, a piłki zaczął się uczyć w Unii Dolice. Szybko został zauważony i sprowadzony do Akademii Pogoni. Pokonywał kolejne szczeble kariery, aż przed tygodniem - w meczu z Zagłębiem Lubin - zadebiutował w ekstraklasie.
W meczu z Cracovią też zagrał. Co łączyło te występy? Turski wchodził po godzinie gry, widać było strzelecki instynkt, ale i brak szczęścia.
- Zacznie strzelać od czwartego meczu - mówił niedawno Jan Ogórek, pierwszy trener Pogoni.
Pogoń już od kilku lat wiąże z Turskim duże nadzieje. Przed dwoma laty podpisał swój pierwszy kontrakt. A teraz go przedłużył o kolejne trzy sezony.
- Bardzo się cieszę, że mogłem przedłużyć swój kontrakt z Pogonią na kolejne lata. Czuję, że z dnia na dzień się rozwijam i nadal chcę kroczyć wyznaczoną przez klub ścieżką - mówi Hubert Turski dla klubowego serwisu. - Bardzo się cieszę, że dostałem szansę gry w ekstraklasie. Będę dążyć do tego, by na tym najwyższym poziomie pozostać. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach również dostanę swoją szansę i zrobię to, co do mnie należy - zdobędę premierową bramkę.
Kolejna okazja prawdopodobnie we wtorek w meczu z Lechem Poznań.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
