Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Horror kierowców na skrzyżowaniu z "dziesiątką" w Lipniku

Wioletta Mordasiewicz
Wioletta Mordasiewicz
Mieszkańcy Lipnika i Grzędzic na tym skrzyżowaniu przeżywają prawdziwy koszmar. - Mamy już dość czekania, nawet po kilkanaście minut, aż ktoś łaskawie nas wpuści na główną trasę - mówią
Mieszkańcy Lipnika i Grzędzic na tym skrzyżowaniu przeżywają prawdziwy koszmar. - Mamy już dość czekania, nawet po kilkanaście minut, aż ktoś łaskawie nas wpuści na główną trasę - mówią
Sznur samochodów, jadących byłą krajową „dziesiątką”, uniemożliwia włączenie się do ruchu kierowcom z bocznych dróg

Ponad pół tysiąca mieszkańców Lipnika i Grzędzic podpisało petycję do Zarządu Dróg Powiatowych w Stargardzie. Chcą, by zarządca drogi w trybie pilnym zajął się ich problemem.

Mieszkańcy nie chcą czekać na rozwiązania, które zapowiada zarządca. Żądają, by sprawę newralgicznego skrzyżowania z „dziesiątką” w Lipniku załatwić możliwie szybko, bo problem narasta, a w grę wchodzi ludzkie życie.

- W godzinach szczytu komunikacyjnego na krzyżówce ciężko jest tam włączyć się do ruchu - mówi Marcin Lewicki, mieszkaniec Lipnika. - Dodatkowo utrudniają to rowerzyści, poruszający się ścieżką rowerową. Nagminnie dochodzi w tym miejscu do wymuszeń pierwszeństwa przejazdu. Może to skutkować tragicznymi zdarzeniami. Zdajemy sobie sprawę, że budowa ronda to zbyt wielkie koszty. Dlatego prosimy na razie o sygnalizację świetlną. Umożliwiłaby ona także pieszym bezpieczne przechodzenie przez drogę powiatową na wysokości przystanku komunikacji autobusowej.

Mieszkańcy swoją petycję wysłali do urzędu wojewódzkiego, zarządcy drogi powiatowej, policji, wójta gminy Stargard. Zarządca drogi powiatowej odpowiada, że podjął czynności zmierzające do wyłonienia wykonawcy projektu budowlanego na realizację odcinka od węzła Stargard Zachód do skrzyżowania z drogą w Lipniku. 28 listopada podpisał umowę na wykonanie dokumentacji. Wykonawca ma czas do połowy 2017 roku.

ZDP obiecuje rozpatrzyć różne warianty, włącznie z budową ronda lub też montażem sygnalizacji świetlnej. Według założeń, skrzyżowanie w Lipniku może doczekać się przebudowy dopiero w 2019 roku. O pieniądze na inwestycje stara się w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2016. Mieszkańców przeraża tak odległy termin rozwiązania ich problemu.

- Nam jest potrzebne rozwiązanie od zaraz! - denerwuje się mieszkaniec Grzędzic. - Sygnalizatory załatwią sprawę. Jak będzie budowane rondo, można je przecież przenieść w inne miejsce.

Gmina Stargard obiecuje wesprzeć inwestycję w Lipniku.

- Zadeklarowałem nasz udział finansowy w rozwiązanie tego problemu - zapewniał na sesji rady gminy Kazimierz Szarżanowicz, wójt gminy Stargard. - Problem dotyczy przecież mieszkańców dwóch naszych miejscowości.

Zarząd Dróg Powiatowych odpowiada, że jednoznacznej koncepcji nie ma.

- Wysoce prawdopodobnym jest wykonanie przebudowy tego skrzyżowania do 2019 roku - odpowiada Wiesław Bączkowski z ZDP. - Biorąc pod uwagę znaczne koszty, budowa sygnalizacji świetlnej nie jest zasadna.

Mieszkańcy zapowiadają, że w swojej walce nie zamierzają się poddawać.

Stoisz w korku? Widziałeś wypadek? Poinformuj nas! Napisz na [email protected]

Zobacz także: Polscy kierowcy tracą przez korki miliardy złotych

Kalendarz Pogoni Baltica hitem internetu, ale idzie "na przemiał"

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński