„Wierzę w 100 procentach, że Robert Lewandowski zagra dla Bayernu w przyszłym sezonie. Ma kontrakt, to proste. Chcę, żeby jego umowa została przedłużona. Mówiłem to co najmniej 50 razy. Oczywiście chciałbym, żeby został, nic się nie zmieniło w tym tygodniu. To jest mój punkt widzenia” – cytuje słowa honorowego prezydenta Bayernu hiszpańska „Marca”.
Katalończycy natomiast zaprzeczyli rzekomemu spotkaniu z agentem napastnika Bayernu, które zdaniem barcelońskiego dziennika „Sport”, miało się odbyć w ubiegłą środę.
– Mogę zapewnić, że nie było spotkania z reprezentantem Lewandowskiego. Jeśli zawodnik ma ważny kontrakt, pierwszą rzeczą, którą robimy, jest kontakt z jego klubem – powiedział stacji telewizyjnej Movistar+ dyrektor sportowy Barcelony, Mateu Alemany.
Tymczasem z otoczenia najlepszego polskiego piłkarza dochodzą sygnały, że agent Pini Zahavi odwiedził już wcześniej Barcelonę, gdzie poznał warunki Katalończyków dotyczące pozyskania „Lewego” i nie omieszkał przedstawić ich Bayernowi. W transferowy gambit Zahavi zechce jeszcze raz włączyć klub mistrza Francji – PSG, aby podbić stawkę za Polaka i stworzyć dodatkową możliwość wyboru najlepszego rozwiązania.
33-letni Lewandowski zaliczył w tym sezonie 32 występy dla Bayernu w Bundeslidze, strzelając 34 gole i zapewniając 2 asysty. W miniony weekend polski snajper pobił kolejny rekord. Tym razem został zawodnikiem z największą liczbą wyjazdowych goli w jednym sezonie Bundesligi. Bramka „Lewego” w przegranym 1:3 meczu z Mainz była jego 18. trafieniem w ligowych rozgrywkach na obcych stadionach.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?