Honda dachowała w Czarnej Łące. Samochód wylądował w ogródku [ZDJĘCIA, WIDEO]
Niecodzienna kolizja w Czarnej Łące pod Goleniowem. 19-letni kierowca osobowej hondy wjechał z nieustalonych przyczyn w ogrodzenie posesji przy ulicy Wędrownej i dachował w ogródku.
Szczęśliwie nic się nikomu nie stało. Zniszczył 12-letnie tuje i metalowe ogrodzenie. Na miejscu jest już policja. Zatrzymała kierowcy prawo jazdy, które miał od roku. Honda jest na szczecińskich rejestracjach. Kierowca jechał z kolegą. Na razie nie wiadomo z jakich powodów stracił panowanie nad kierownicą.
- Kierowca hondy civic najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków, utracił panowanie nad pojazdem i dachował wjeżdżając na jedną z posesji. Był trzeźwy, jechał z pasażerem. Nikomu nic się nie stało. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Sporządzili wniosek o ukaranie do sądu - potwierdza st. asp. Julita Filipczuk z goleniowskiej policji.