Śledztwo w sprawie przecieku tematów maturalnych w 2004 r. prowadzi prokuratura Szczecin-Niebuszewo. Hojarska pisała wtedy w Szczecinie egzamin dojrzałości. Dostała trójkę. Afera wybuchła rok później, gdy były członek młodzieżówki Samoobrony z Gdańska ujawnił, ze napisał posłance gotowca. Miał za to dostać 700 zł.
Hojarska zaprzecza i twierdzi, że chłopak mści się za usunięcie z ugrupowania. Wczoraj zeznawała w charakterze świadka. Po poniedziałkowym przesłuchaniu, które trwało prawie trzy godziny, prokurator nie postawił jej zarzutów. Przesłuchał też dwóch innych świadków, którzy mieli potwierdzić wersję Hojarskiej.
- Powinniście być zadowoleni, że posłowie chcą się uczyć - powiedziała do dziennikarzy posłanka po wyjściu z przesłuchania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?