Kobiety zarzucają Izbom Morskim w Szczecinie i Gdyni nieprawidłowości w prowadzeniu sprawy. Ich zdaniem trwające kilka lat procesy były nierzetelne. A instancje (Izby Morskie i sądy) nie były niezawisłe i bezstronne.
Pytania Trybunału skierowane do polskiego rządu brzmią: "Czy fakt zezwolenia temu samemu urzędnikowi na prowadzenie dochodzenia, przedstawianie zarzutów i przewodniczenie na rozprawach jest zgodne z wymogiem bezstronności sądu? Czy w postępowaniach zmierzających do ustalenia przyczyn katastrofy skarżące skorzystały z gwarancji rzetelnego procesu?"
Jeden z prawników ( na razie woli pozostać anonimowy) twierdzi, że może dojść do uchylenia orzeczeń Izb Morskich. A wówczas sprawa tragicznego zatonięcia w 1993 roku promu "Jan Heweliusz" ponownie znajdzie się na wokandzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?