Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hernani: brak konsekwencji i spokoju pod bramką

Przemysław Sierakowski
- Mimo wszystko trzeba szanować punkt, bo każdy jest cenny - twierdzi Hernani (w środku).
- Mimo wszystko trzeba szanować punkt, bo każdy jest cenny - twierdzi Hernani (w środku). Sebastian Wołosz
- Po jednym ze starć w okolicach pola karnego poczułem dyskomfort. Pomyślałem, że mamy problem kadrowy związany z karami za kartki i uznałem, że lepiej będzie zejść z boiska i być gotowym na kolejny mecz - mówi Hernani o swoim występie w meczu z Cracovią.

- Remis z Cracovią pozostawił niedosyt, czy może zdobyty punkt traktujecie jako cenny?

- Graliśmy u siebie i za wszelką cenę chcieliśmy zdobyć komplet punktów. Niestety, się nie udało. Nasza gra nie wyglądała tak, jak powinna. Nie wiem od czego to było zależne. Dwa tygodnie temu z Lechem Poznań zagraliśmy zupełnie inaczej. Mimo wszystko trzeba szanować punkt, bo każdy jest cenny.

- Można stwierdzić, że byliście lepszą drużyną w tym meczu. Mieliście więcej okazji do strzelenia bramki.

- Faktycznie, kilka razy groźnie atakowaliśmy. Bramkę mogliśmy strzelić pod koniec pierwszej połowy. Okazja Jakuba Bąka również była dogodna. Cracovia nie miała stuprocentowej sytuacji.

- W drugiej połowie opuściłeś plac gry lekko utykając.

- Po jednym ze starć w okolicach pola karnego poczułem dyskomfort. Pomyślałem, że mamy problem kadrowy związany z karami za kartki i uznałem, że lepiej będzie zejść z boiska i być gotowym na kolejny mecz.

- Pogoń w meczach z Lechią Gdańsk i Lechem Poznań spisywała się świetnie. W meczu z Podbeskidziem i z Cracovią, czyli teoretycznie mniej wymagającymi rywalami, zagraliście słabiej.

- Jeśli chodzi o Podbeskidzie, to wszyscy wiedzą, że na tym terenie gra się niezwykle trudno. Przegrała tam Legia, Wisła zremisowała. Jeśli chodzi o Cracovię, to graliśmy przeciwko ekipie, która bardzo dobrze prowadzi piłkę. Myślę, że brak konsekwencji i spokoju w polu karnym rywala zadecydował o wyniku tego meczu.

- Remis z Cracovią to kolejne spotkanie Pogoni bez straty bramki. Jako obrońca pewnie jesteś zadowolony.

- Nie tylko ja, ale i cała drużyna. Przez cały mecz otrzymywaliśmy wsparcie z pomocy, spore znaczenie miał też skuteczny pressing. Cieszy mnie to, że wszyscy bronią i wszyscy atakują.

- Wytłumaczysz co stało się Mateuszowi Lewandowskiemu, dlaczego nie zagrał od pierwszej minuty?

- Może to być wynik urazu ze starcia z Podbeskidziem. Dobrze, że o tej kontuzji poinformował przed meczem. Gdyby zaczął grać i po 15 minutach nie mógł kontynuować gry, to mielibyśmy już jedną zmianę mniej.

- Teraz trudne spotkania z Górnikiem oraz Ruchem. Zdołacie zdobyć 6 punktów?

- Mecz z Górnikiem będzie bardzo trudny. Pamiętajmy, że teraz są po zmianie trenera. Chcą się pokazać z dobrej strony. Musimy patrzeć tylko na siebie. Chcemy prezentować się o lepiej, niż z Cracovią

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński