Hala zachwyca swoją funkcjonalnością. To cały kompleks obiektów, współgrających ze sobą i nawzajem się uzupełniających. Wyposażony nie tylko w halę główną do gry i występów, ale także zespół boisk, kompleksowe zaplecze, miejsca do spotkań i konferencji, miejsca dla dzieci i bogata infrastruktura zewnętrza.
- To na pewno piękniejszy obiekt, niż filharmonia - twierdzi studentka Anna Drzewucka, która przechodząc obok ogrodzonej jeszcze płotem hali obserwuje cały obiekt i poruszenie na nim. - Z drugiej strony widziałam miejsce dla deskorolek i piękne fontanny. Już działają. Na pewno będziemy tu przychodzić z Andrzejem, moim chłopakiem, który jest wariat na punkcie deskorolki.
O spełnieniu marzeń szczecinian mówił podczas otwarcia prezydent Szczecina, Piotr Krzystek, który przypomniał okres sprzed wielu laty, gdy mieszkańcy składali się na budowę hali. Wówczas nie doszło do tego. Teraz te marzenia zrealizowano.
- To naprawdę piękne miejsce, które robi wrażenie - mówi Krzysztof Koziorowicz, trener King Wilki Morskie, który był obecny na uroczystym otwarciu.
Podczas uroczystego otwarcia wręczono pamiątkowe tabliczki dla szczecinian, którzy na apel magistratu przysłali stare "cegiełki", wydawane przed ponad 20 laty za datki, gdy zamierzano wybudować obiekt ze składek społeczeństwa. Byli bardzo wzruszeni.
- To cudowny, rewelacyjny obiekt, nie spodziewałem się, że Szczecin kiedyś będzie miał taki - mówi jeden z obdarowanych, Waldemar Różalski i zdradza, że cegiełkę nosił przez te wszystkie lata w porfelu, na szczęście. - Jestem szczęśliwy, Będę tu stałym gościem.
Chwali efekt końcowy również Marcin Wasylko, przedstawiciel wykonawcy, firmy Erbud, która budowała już wiele różnych obiektów.
- Istotne jest to, że hala jest wielofunkcyjna, ma doskonałą akustykę i będzie z pewnością chlubą szczecinian i miejscem, do którego mieszkańcy będą z przyjemnością przychodzili.
- Cudowny obiekt, spełnienie marzeń z młodości - mówi krótko Edward Pacelik, inżynier kontraktu.
Podobnego zdania jest były prezydent Szczecina, obecnie przewodniczący rady miasta, Jan Stopyra, który mówi ze wzruszeniem:
- Pamiętam, gdy zbieraliśmy cegiełki na budowę pierwszej hali, gdy tylko powstał pomysł jej wzniesienia. Wówczas nie udało się. Nie spodziewałem się, że marzenia o hali dla Szczecina zostaną za mojego życia zrealizowane.
Na cały obiekt składa się kilka budynków. Ten główny ma powierzchnię użytkową niemal 19 tys. m kw. Kubatura budynku to łącznie z trybunami 152 tys. m sześć. Budynek biurowo - usługowy, to kolejne 2,3 tys. m kw., sportowo-rekreacyjny - ponad 4 tys. m kw. Na mecz lub koncert do hali może jednorazowo wejść 5 tysięcy widzów.
Główne wejście dla publiczności znajduje się przy ul. Szafera. Duży plac, zlokalizowany przed nim, to główny ciąg komunikacji pieszej, będzie też miejscem terenów wystawowych.
W piwnicach budynku mieszczą się siłownie, sale narad, sauna i pomieszczenia dla masażu. Na parterze - główna hala, restauracje, zaplecze sędziowskie oraz pomieszczenia biurowe z magazynami. Na pierwszym piętrze prócz trybun, znajdują się zalecza i sanitariaty, na drugim - podobnie jak na pierwszym. Na trzecim - wejście na trybuny, sanitariaty i ciągi komunikacyjne.
Poza główną halą w kompleksie mieszczą się sale konferencyjne, zaplecza dla mediów, sale treningowe i konferencyjne, fittnes, gabinety kosmetyczne, solaria etc.
Budynek wyposażono w nowoczesny system monitoringu całości konstrukcji. Można w nim wystawiać imprezy muzyczne, jako że zastosowano rozwiązania zapewniające odpowiednią akustykę.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
