Guido Andreozzi w ponad dwugodzinnym finale pokonał 19-letniego Hiszpana Alejandro Davidovicha Fokinę 6:4, 4:6 i 6:3. Dzięki wygranej zainkasuje 125 punktów do rankingu ATP.
Pojedynek finałowy nie stał na wysokim poziomie, ale miał swoją dramaturgię. Hiszpan prezentował bardziej urozmaicony tenis, ale też popełnił kilka błędów, które trudno wytłumaczyć. Przy nim Andreozzi grał schematycznie, trudno było dostrzec jakiś znak firmowy, ale jednocześnie grał równiej.
Wygrał. Po ostatniej piłce podniósł ręce w górę. Został piątym Argentyńczykiem, który triumfował w Szczecinie. Za to porażka Davidovicha Fokiny oznacza, że wciąż obowiązuje tzw. hiszpańska klątwa. Gracze z tego kraju - specjaliści od gry na mączce - jeszcze nigdy w Szczecinie nie wygrali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Nawet Kasia Tusk zabrała głos o komisji ds. rosyjskich wpływów. Martwi się o ojca?
- Europosłowie o panice w UE ws. komisji ds. rosyjskich wpływów: "grillowanie rządu"
- Polska i Niemcy zacieśniają współpracę przy ochronie granic. "Razem bronimy UE"
- Mularczyk: Celem komisji ds. rosyjskich wpływów nie jest ingerowanie w wybory