- Aurę mamy jesienną. Ciepło, wilgotno, akurat na grzyby - przekonuje pani Julia z Bornego Sulinowa. - A że to styczeń, trudno. Tak widocznie chce natura. Zdaniem miejscowych, to nic nadzwyczajnego.
- Takie zimy nad jeziorami zdarzały się w niedalekiej przyszłości, choćby w 1988 roku - mówi Jan Tokarczuk z Piławy. - Specjaliści twierdzą, że zimowe grzyby są zdrowsze od letnich. Nie ma w nich pleśni i robaków.
Jeśli komuś już cieknie ślinka na smażone kurki, zapraszamy na przejażdżkę drogą krajową nr 20. Tam u grzybiarzy stojących na poboczu drogi można kupić kurki i maślaki. Tegoroczne, styczniowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?