- Nie ma takiego klubu na świecie, którego wszystkie transfery byłyby udane. W Pogoni obracamy się wśród nazwisk dostępnych na naszą kieszeń, stąd takie wybory - tłumaczy Smolny.
- Żal mi Bełchatowa, uważam, że zasłużył na pozostanie w lidze i gdybym miał wybierać kogoś z dolnych rejonów, to GKS byłby tym zespołem, który najbardziej zasłużył na utrzymanie. Nie licząc oczywiście Pogoni, która jesienią zdobyła 21 pkt i później miała komfort grania, momentami zbyt duży.
Cała obszerna rozmowa z Grzegorzem Smolnym o minionym sezonie i transferach we wtorkowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?