Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Skwara przed meczem Pogoń – Raków: Pogoń gra ładniej dla oka

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Grzegorz Skwara
Grzegorz Skwara Fot. Świt Szczecin facebook
Raków do Szczecina przyjedzie po trzy punkty, raczej nie nastawi się na punkt – mówi Grzegorz Skwara, były zawodnik Rakowa Częstochowa, a obecnie drugi trener Świtu Szczecin.

Grzegorz Skwara pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Pogoni Blachownia, ale jako nastolatek trafił do Rakowa i w tym klubie odnosił pierwsze sukcesy seniorskie. Po awansie do ekstraklasy rozegrał dla częstochowskiego klubu 103 mecze i zdobył 16 bramek. Było to w latach 90. XX wieku. Później grał w innych klubach z Polski, Szwajcarii, Grecji czy Niemiec. Od 2008 r. (z przerwami) do jesieni 2022 związany był z Flotą Świnoujście. Początkowo jako piłkarz, a w ostatnich sezonach trener grup młodzieżowych. Pomagał w odbudowie Floty od A Klasy. Tej zimy opuścił świnoujski klub i został drugim trenerem trzecioligowego Świtu Szczecin.

Przed nami jedno z ciekawszych wydarzeń wiosny w PKO Ekstraklasie. Wydaje się, że Pogoń musi wygrać, a czy Raków może pozwolić sobie na grę na remis?
Grzegorz Skwara: Ciężko będzie komukolwiek zniwelować przewagę punktową, jaką ma Raków i to ten zespół zostanie mistrzem Polski. I też uważam, że Raków do Szczecina przyjedzie po trzy punkty, raczej nie nastawi się na punkt.

Podoba się Panu jak Raków gra czy bardziej imponuje Panu zdobycz punktowa zespołu?
I jedno i drugie. Punkty idą z grą, więc jak to się udaje połączyć w seniorskiej piłce to nie ma narzekania na styl.

Pogoń gra ładniej, ale punkty uciekają.
Zgadzam się. Gra Pogoni musi się podobać, bo to jest futbol ładny dla oka. Nie zawsze wszyscy są z tego zadowoleni, bo przecież wszystko determinuje wynik końcowy. Każdy trener będzie zadowolony, jak jego zespół będzie się tak prezentował, tyle, że na spotkaniu z prezesem pierwsze pytanie będzie o punkty.

Jakie są największe różnice w grze zespołów? To tylko kwestia ustawienia taktycznego – Pogoń trzyma się grą czwórką w tyłach, Raków trójką i wahadłowymi. Który zespół może bardziej zaistnieć w europejskich rozgrywkach?
Ustawienie ma spore znaczenie, ale każdy trener w ekstraklasie system buduje pod zawodników, których ma w składzie. Raczej nie jest odwrotnie, bo trudno później liczyć na realizację marzeń. Trener Papszun sposób gry 1-3-5-2 czy 1-3-4-3 sprawdzał już nawet w I lidze. Zawodnicy, którzy nie spełniali jego wymogów byli wymieniani. Klub było stać na takie zmiany. Pogoń przy nowym trenerze pozostała przy starym systemie, który rozwijała przez kilka ostatnich sezonów. Czy to jest ustawienie bardziej archaiczne? Trudno powiedzieć. Część fachowców mówi, że generalnie Europa idzie w kierunku ustawienia z trójką z tyłu , ale wiele zespołów gra dalej czwórką i to funkcjonuje. Każdy system jest dobry, jak przynosi efekty.

Porównajmy bramkarzy: Stipica czy Kovacević?
Można powiedzieć, że obaj w tej rundzie nie są w najwyższej formie. Zdarzają im się bramki, których wcześniej nie wpuszczali. Generalnie stawiam ich na równi.

Obrona to atut Rakowa?
Tak, zdecydowanie. Raków traci mało bramek, potrafi zabezpieczyć tyły. W Pogon też są ciekawe nazwiska jak na naszą ekstraklasę, ale czegoś jednak brakuje. Razem z bramkarzem jednak obniżyli loty w tym sezonie. A Raków nie boi się reagować na błędy zmianami w składzie. Dzięki obronie lider punktuje, solidnie punktuje. Ostatni mecz przegrali 14 kolejek, co świetnie o nich świadczy. Wiadomo, że cały zespół musi bronić, ale jednak w tych kluczowych momentach najważniejszą robotę muszą wykonać obrońcy z bramkarzem.

Środkowa strefa?
Bardziej widowiskowo na pewno gra Pogoń, akcje prowadzi z większym polotem. To na pewno. Raków może nie ma tak efektownych zawodników, ale np. Papanikolau czy Kun są skuteczni w swoich działaniach. W grze Rakowa dużo elementów lepiej się zazębia. Widać długoletnią pracę trenera Papszuna i to, że słabsze ogniwa mógł powymieniać. Zgrał to wszystko i w tym roku przyniesie to takie efekty, których w tym klubie wcześniej nie było.

Napastnicy?
Trener Papszun w głowie ma napastnika wysokiego, potrafiącego grać głową, lubi grać tyłem do bramki i dysponuje odpowiednią szybkością. Raków tworzy sytuacje, ale nie zawsze jego „dziewiątki” to wykorzystują. Najwięcej gra Gutkovskis, ale Papszun cały czas szuka jeszcze lepszego. Przecież sporo też grali Musiolik czy Piasecki – każdy z nich o podobnym profilu i warunkach fizycznych. W Pogoni są różne warianty – jest szybki Almqvist, jest do rozegrania Zahović. Nie wiem, kto jest teraz pierwszym wyborem szwedzkiego szkoleniowca. Może jak dostanie większy kredyt zaufania to znajdzie sobie jeszcze lepszą „dziewiątkę”.

Mając taką możliwość, to u którego szkoleniowca chciałby Pan przejść choćby tygodniowy staż?
Z racji na to, że od niedawna pracuję w Świcie Szczecin i staramy się ustawiać grę zespołu podobnie do Rakowa, to pewnie bliżej obecnie byłoby mi do Częstochowy. Ale ostatnio byłem np. w Widzewie i też to był dobry dla mnie czas trenerski. Dziś nie ma dla mnie znaczenia, czy kogoś bardziej czy mniej lubię. Wiadomo, że w Pogoni nigdy nie grałem, a w Rakowie spędziłem chyba najlepsze lata w mojej przygodzie z piłką, ale trenersko nauczyć się można w każdym klubie. Chętnie bym więc trafił i pod skrzydła trenera Papszuna, jak i do Pogoni.

Jest już Pan na tyle przesiąknięty klimatem Świnoujścia i teraz Szczecina, że typuje Pan zwycięstwo Pogoni w niedzielę?
W poprzednim sezonie byłem na stadionie na meczu Pogon z Rakowem. Skończyło się wygraną gości 2:1 i normalnie oglądałem mecz, bardziej obserwując go pod względem taktycznym. I bez emocji jestem przed niedzielą. Chciałbym, żeby był to jak najlepszy mecz dla kibiców, a niech wygra lepszy. W Rakowie byłem x lat, ale tam już w zasadzie nikogo nie znam. Teraz faktycznie przesiąknąłem zachodniopomorskim klimatem i na pewno byłbym za Flotą, gdyby grała z Rakowem.

Rozmawiał Jakub Lisowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński