Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Napieralski: Nie jestem betonem

Rozmawiała Ynona Husaim-Sobecka
Fot. Marcin Bielecki
Rozmowa z Grzegorzem Napieralskim, kandydatem Sojuszu Lewicy Demokratycznej na prezydenta Polski.

- Po co pan tak naprawdę startuje w wyborach prezydenckich?
- Jest dzisiaj wielka szansa, żeby zmienić politykę. Po tym, co się wydarzyło 10 kwietnia, Polacy manifestowali chęć zmiany. Ta zmiana miała polegać na skończeniu ze starą polityką. Na czym ona polega? Na sporach o krzesło, o samolot, kto jest w Polsce ważniejszy, kto z jakiego obozu pochodzi. Reprezentuję młode pokolenie wychowane po 1990 roku, nie wywodzące się z żadnych obozów, nie dzielące Polaków na lepszych i gorszych. Pokolenie chcące spierać się o konkretne sprawy, o ustawę, konkretny problem, a nie po to by atakować siebie nawzajem.

- Nie jest pan liderem sondaży i nie ma pan większych szans na wygraną.
- Sondaże są ważne dla obserwatorów opinii publicznej, ale sondaże się zmieniają. Przypomnę rok 2005 kiedy Donald Tusk nie był w ogóle liderem, potem wyskoczył i był prawie że prezydentem, a dalej okazało się, że został nim Lech Kaczyński. Dzisiaj jest 5, za chwilę 15, pojutrze może okazać się, że 60 procent. Dzisiaj to naprawdę nie jest ważne Najważniejsze, że jest alternatywa. W Polsce kreowany jest fałszywy podział, fałszywa alternatywa między Komorowskim a Kaczyńskim. Jest to walka między prawicą a prawicą. Komorowski jest liberalno-konserwatywny, a Kaczyński konserwatywno-liberalny. Chciałbym pokazać, że jest człowiek z lewicy, o innym rodowodzie, innym spojrzeniu i innych pomysłach na przyszłość.

- Jaki wynik byłby satysfakcjonujący dla pana?
- W ogóle nie dywaguję o wynikach. Najważniejsze czy uda się powiedzieć o swoim pomyśle i pokazać, że może być inna polityka. Lider partii jest człowiekiem odpowiedzialnym. Jeżeli przychodzi czas kryzysu i czas tragedii dla SLD, kiedy tracimy kandydata na prezydenta, tracimy twarze Sojuszu Lewicy Demokratycznej, to przewodniczący formacji bierze odpowiedzialność za nią. Wierzę, że partia podzieli pogląd i zrobi wszystko, byśmy osiągnęli jak najlepszy wynik.

Cały wywiad z Grzegorzem Napieralskim przeczytasz we wtorkowym papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński