Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grypie na rzeź

Dorota Kozicka, 14 lutego 2005 r.
W ciągu pierwszego tygodnia lutego w Polsce zachorowało 21438 osób - prawie trzy razy więcej niż w tygodniu poprzednim. - Najgorsze może być dopiero przed nami - mówią lekarze i zalecają szczepienia.
W ciągu pierwszego tygodnia lutego w Polsce zachorowało 21438 osób - prawie trzy razy więcej niż w tygodniu poprzednim. - Najgorsze może być dopiero przed nami - mówią lekarze i zalecają szczepienia. Andrzej Szkocki
Nie zaszczepisz się przeciwko grypie, choć zbliża się do nas epidemia. Szczyt zachorowań lekarze przewidują na przełom lutego i marca. W aptekach i hurtowniach naszego regionu zabrakło szczepionek, bo formalnie skończył się już grypowy sezon.

- To skandal - twierdzi prof. Józef Knop, doradca głównego inspektora sanitarnego w Warszawie.

W Polsce przybywa chorych na grypę. Najwięcej zachorowań odnotowano w województwach mazowieckim, małopolskim i śląskim. W minionym tygodniu w Zachodniopomorskiem zachorowało aż 347 osób - prawie dwa razy więcej niż przez cały styczeń. Inspektorzy sanepidu twierdzą, że ta liczba to tylko czubek góry lodowej. Nie wszystkie przypadki są zgłaszane.

- Niestety, już zaczęła się u nas grypa, co widać nie tylko po kolejkach u lekarzy. Również po meldunkach, jakie otrzymujemy o zachorowaniach z rożnych rejonów województwa - mówi Renata Opiela, z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Szczecinie. Najwięcej przypadków zgłoszono z Kamienia Pomorskiego, Świdwina, Kołobrzegu, Choszczna i Koszalina.

Jedynym skutecznym sposobem obrony przed groźną chorobą jest szczepienie. Niestety, w aptekach i hurtowniach nie ma szczepionek.

- W zeszłym tygodniu sprzedaliśmy ostatnie - informuje farmaceutka z apteki przy Placu Grunwaldzkim w Szczecinie. - Kiedy będą następne, nie wiadomo.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński