Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grypa idzie ze wschodu

Dorota Kozicka
Blisko 200 mieszkańców naszego województwa zachorowało na grypę w ostatnim tygodniu lutego. Najwięcej zachorowań - ponad 4500 - zanotowano w Mazowieckiem. Wirus trafił do Polski zza wschodniej granicy.

W naszym województwie od początku roku epidemiolodzy odnotowali ok. 900 zachorowań na grypę, w tym tylko dwa przypadki wymagały hospitalizacji.
- To niewiele jak na tę porę roku - mówi dr Maria Szulc, kierownik Działu Epidemiologii z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie. - W ostatnim tygodniu lutego w powiecie stargardzkim zanotowano 62 przypadki grypy, polickim i goleniowskim. W Szczecinie zgłoszono tylko 6 zachorowań.
W ostatnich dniach więcej pacjentów zgłasza się do przychodni w Szczecinie - Dąbiu.
- Jest więcej infekcji wirusowych, którym towarzyszą objawy grypowe: wysoka temperatura, bóle głowy i mięśni, ale również dolegliwości żołądkowe, bóle brzucha, a czasem wymioty - mówi dr Teresa Las z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej przy ul. Gryfińskiej.
Statystyki nie oddają rzeczywistej liczby zachorowań.
- W tym roku jest zgłaszanych mniej zachorowań na grypę - mówi prof. Lidia Brydak, z Krajowego Ośrodka do spraw Grypy Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie. -Lekarze rzadko zawiadamiają sanepid, a i pacjenci próbują leczyć się samodzielnie, żeby nie chodzić na zwolnienia.
Zaszczepieni przeciwko grypie lżej przechodzą chorobę. Ci, którzy jeszcze tego nie zrobili, powinni spróbować ochronić się przed groźnymi pogrypowymi powikłaniami.
- Warto jeszcze teraz się zaszczepić, bo odporność uzyskuje się już po 7 dniach od zastrzyku - mówi prof. Lidia Brydak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński