Gryfino. Sklep sieci Biedronka był zamknięty, bo pracownik złapał koronawirusa

Nieoficjalnie wiemy, że zarażona koronawirusem osoba to kobieta. Z tego powodu sklep sieci Biedronka przy ul. Bolesława Chrobrego w Gryfinie został w miniony wtorek czasowo zamknięty.

- Z powodu pozytywnego testu u pracownika tego sklepu, a zgodnie z zaleceniami Sanepidu, wszyscy pozostali pracownicy tej placówki zostali poddani kwarantannie – przyznali przedstawiciele sieci.

Sklep został już poddany dezynfekcji przez wyspecjalizowaną firmę i od wczoraj jest ponownie dostępny dla klientów w godzinach od 6 do 22, a jego załogę stanowią inni pracownicy sieci.

A co z klientami sklepu obsługiwanymi przez chorą pracownicę? Ci powinni zachować spokój i obserwować stan zdrowia. Najważniejsza jest profilaktyka.

- W sklepach są wprowadzone środki bezpieczeństwa. Przypomina się o tym, żeby zachować odstęp między klientami, używać jednorazowych rękawiczek, myć i dezynfekować ręce. Trzeba pamiętać o tym, żeby ograniczyć wizyty w sklepach do minimum - tłumaczy Małgorzata Kapłan z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Szczecina. - Każdy z nas w obecnej sytuacji musi samodzielnie monitorować stan zdrowia. W przypadku pogorszenia stanu zdrowia należy powiadomić telefonicznie inspekcję sanitarną i własnym transportem udać się do szpitala zakaźnego.

• Podejrzewasz, że masz koronawiursa?

• Ilu jest zakażonych?

• Zobacz koniecznie:

• Sprawdź, które placówki POZ udzielają teleporad w Twoim regionie: Województwo Zachodniopomorskie