MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grupa Azoty Chemik Police może pojechać na mecz i nie rozegrać meczu

(sz)
Andrzej Szkocki
Trener Ferhat Akbas nie kryje oburzenia. Nadal nie wiadomo, co ze środowym meczem jego zespołu.

Najbliższa kolejka Ligi Siatkówki Kobiet jest zaplanowana na środek tygodnia. Grupie Azoty Chemikowi Police przypada akurat wyjazdowy mecz z Wisłą Warszawa, która jest na dnie tabeli, ma sześć zawodniczek w kadrze i problem z jej uzupełnieniem. W poniedziałek nie wiadomo, czy, gdzie i o której będzie mecz, ale pojechać do Warszawy być może będzie trzeba, żeby samemu nie narazić się na walkowera.

Trener Ferhat Akbas napisał na Twitterze: "Dziękuję Lidze Siatkówki Kobiet za profesjonalne podejście. Czy 14 zawodniczek, ośmiu członków sztabu ma jechać przez siedem godzin do Warszawy, żeby sprawdzić czy Wisła jeszcze istnieje? Ligo, czy wiesz, że tam jest hala, czy wiesz, że tam jest zespół? Będzie lepiej, jeżeli sprawdzisz. Jeśli to żart, to już nie jest zabawny".

Wisłą odpowiedziała w serwisie społecznościowych, że zwracała się z prośbą o przełożenie meczu, a dogodny dla siebie termin miał wybrać szkoleniowiec Chemika. Beniaminek był gotowy zagrać po 1 lutym nawet w Policach.

Jeżeli mecz się nie odbędzie, a stołeczny klub odda drugiego w sezonie walkowera, zostanie automatycznie wycofany z Ligi Siatkówki Kobiet. Dla Chemika nie ma to wielkiego znaczenia, ponieważ przeciwnik nie zagraża mu w tabeli, ale obecna sytuacja generuje koszty i zamieszanie przed hitowym pojedynkiem z Developresem SkyRes Rzeszów, do którego na pewno dojdzie w niedzielę w Policach. Drużyna zamiast treningów, może mieć zbędną wycieczkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński