Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grupa Azoty Chemik Police blisko klęski w Lidze Mistrzyń [ZDJĘCIA]

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Grupa Azoty Chemik Police - CSM Targovista 3:2
Grupa Azoty Chemik Police - CSM Targovista 3:2 Andrzej Szkocki/Polska Press
Siatkówka. Zespół Grupa Azoty Chemika Police prowadził w setach 2:0 i miał kilkupunktową przewagę w trzeciej partii i przestał grać. Wicemistrz Rumuni CSM Targoviste dużym zaangażowaniem, wiarą w siebie doprowadził do tie-breaka.

Po trzech kolejkach Ligi Mistrzyń Chemik w grupie E zajmował 2. miejsce z 5 punktami. Oczko mniej miały Rumunki. W grudniu Chemik wygrał na parkiecie CSM po tie-breaku, choć prowadził w setach 2:0.

W rewanżu mieliśmy powtórkę i naprawdę trudno to zrozumieć. W I secie Rumunki grał ładnie, walczyły na całego i w końcówce prowadziły nawet 23:20, a mimo to Chemik wyrwał tego seta w grze na przewagi. II set łatwiejszy – wydawało się, że rywalki mentalnie padły i już się nie podniosą.

Ale w połowie III seta nastąpiła zmiana. Chemik prowadził 17:11 i zaczął popełniać proste błędy w każdym elemencie gry. Drużyna CSM prowadzona przez byłą zawodniczkę Chemika Anę Bjelicę – doprowadził do remisu, a później wygrał seta. W IV Chemik nie zaistniał. Nie było w składzie zawodniczki, która mogłaby pociągnąć grę. Przewaga rywalek była duża i set zakończył się na 13. punkcie Chemika.

Na szczęście w tie-breaku kibice zobaczyli znów innego Chemika. Policzanki zbudowały przewagę szybko, a rywalki tak się „zagotowały”, że zaczęły popełniać błędy w przyjęciu i ataku. Chemik wyszedł na prowadzenie 11:2 i było jasne, że musi wygrać. Nasz zespół nie pozwolił już sobie na dekoncentrację i zapewniły sobie wygraną. A ten sukces praktycznie zapewnia też 2. lokatę w grupie i awans do dalszej fazy rozgrywek Ligi Mistrzyń.

W środę Chemikiem kierował trener Radosław Wodziński, który zastąpił tymczasowo Marka Mierzwińskiego. Klub szuka bardziej doświadczonego szkoleniowca, który popracuje dłużej z zespołem.

Grupa Azoty Chemik Police – CSM Targoviste 3:2
Sety: 29:27, 25:20, 23:25, 13:25, 15:4
Chemik: Fabiola, Korneluk, Wasilewska, Czyrniańska, Łukasik, Brakocević oraz Stenzel (libero) – Cipriano, Mędrzyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński