Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grupa Azoty chce przejąć Pogoń Szczecin [wideo]

Maurycy Brzykcy
Grupa Azoty jest zainteresowana przejęciem Pogoni Szczecin.
Grupa Azoty jest zainteresowana przejęciem Pogoni Szczecin. archiwum
Ostatnio głośno jest o Grupie Azoty. Firma dopiero co ogłosiła, że nabyła prawa do nazwy nowej hali, a teraz przymierza się do przejęcia Pogoni​.

Taką informację wyjawił Krzysztof Jałosiński, wiceprezes zarządu spółki Grupa Azoty S.A.

- Sytuację w Pogoni analizujemy, nawet pod kątem zaangażowania się bardziej właścicielskiego - mówił Jałosiński w Radiu Szczecin podczas "Rozmów pod krawatem". - Odkrywam pewnie coś nowego, ale myślimy o tym od kilku miesięcy. Robiliśmy analizy, audyty Pogoni i dalej nad tym debatujemy, bo nie mamy finalnego konceptu.

Nie ma co do tego wątpliwości, że Grupa Azoty to jedna z największych marek w Polsce, która dodatkowo także inwestuje w sport. Wielu kibiców nie przeżyłoby pewnie takich emocji, jakie stały się udziałem kilku klubów i sportowców, wspieranych właśnie przez tę firmę. Wejście w Pogoń Szczecin, jeszcze mocniejsza inwestycja w Chemika Police, sprawiły, że te kluby z miejsca zyskały spory zastrzyk finansowy, a dodatkowo stabilnego partnera. O takich w kraju, w regionie, szczególnie trudno.

Grupa Azoty wspiera Pogoń już drugi sezon, jednak przed startem nowych rozgrywek umowa partnerska uległa zmianie. Opiewa na mniejszą kwotę, nie ma w niej bonusów za dobre miejsce w tabeli. Jednak jeszcze w grudniu prezes Jałosiński tak o tym mówił:
- Pojawiły się wewnętrzne sprawy, które zmniejszyły nasz udział. Zastanawiamy się nad relacjami Pogoń - Grupa Azoty. Badamy je pod różnym kątem.

Bardziej więc zastanawiano się nad opuszczeniem Pogoni przez głównego partnera. Zwłaszcza, że firma jeszcze mocniej zaangażowała się w siatkarskiego Chemika. Teraz nowa szczecińska hala nazywać się będzie Azoty Arena. Firma zapłaci 2,1 mln zł za trzyletnią umowę. To wcale nie tak dużo. Sponsorzy tytularni w większych miastach, ale i większych halach, płacą znacznie więcej.

- Nie chcemy finansować wydarzeń, które nie są wyjątkowe. Sami chcemy do tej wyjątkowości doprowadzić - mówił w Radiu Szczecin Krzysztof Jałosiński. - Główną kwestią nad którą się zastanawiamy to, co nam to może dać nam jako firmie. Traktujemy to jako biznes. My nie sponsorujemy żadnych sportowców czy klubów. My promujemy siebie jako firmę.

Grupie Azoty zależy na reklamie, na promocji własnych produktów, marki. Piłka nożna jest jeszcze lepszym nośnikiem niż siatkówka, jednak osiągnąć sukces jest tu zdecydowanie trudniej. Przede wszystkim potrzeba na futbol większych środków finansowych. W Grupie Azoty wszyscy sobie z tego jednak zdają sprawę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński