Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gruba kreska

Krzysztof Dziedzic, 5 kwietnia 2006 r.
Brazylijska Pogoń ma już za sobą pięć meczów w rundzie wiosennej ekstraklasy. Tak się złożyło, że zagrała tylko z zespołami z czołówki: Legią Warszawa, Wisłą Kraków, Amiką Wronki, Zagłębiem Lubin i Kolporterem Koroną Kielce.

Największe kłopoty brazylijskiej Pogoni miały polegać na aklimatyzacji: pogoda w Polsce kiepska, boiska w niezbyt dobrym stanie, brak zgrania drużyny. Teraz mamy już prawdziwą wiosnę, boiska są równiejsze, piłkarze mieli już trochę czasu, by lepiej zrozumieć się.

Dlatego proponuje oddzielić te pięć spotkań grubą kreską. Teraz nastąpią prawdziwe sprawdziany dla Pogoni - przekonamy się, czy zespołowi, który stworzył Antoni Ptak jest bliżej do europejskich pucharów czy do II ligi. Jeżeli pomysł właściciela Pogoni jest dobry, to w kolejnych spotkaniach należy spodziewać się już znacznie lepszej gry. Co to znaczy? Pogoń powinna stosunkowo łatwo wygrywać u siebie - a nie np.1:0 po stworzeniu dwóch, czy trzech sytuacji do strzelenia gola. Na wyjazdach też powinna od czasu do czasu coś wygrać - a nie np. zremisować 0:0, czy 1:1 po murowaniu bramki.

"Amarantine" to ostatni wielki przebój muzyczny nagrany przez Enyę. Miejmy nadzieję, że w Szczecinie będziemy mieli "Amaral time", czyli czas Amarala. Bo już czas, by sprowadzeni za duże pieniądze Amaral i jego brazylijscy koledzy zaczęli się Antoniemu Ptakowi spłacać. Już czas, by zaczęli grać w prawdziwie brazylijskim stylu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński