- Kobieta może mówić o dużym szczęściu - relacjonuje przebieg wypadku mł. asp. Krzysztof Chojnacki ze świdwińskiej policji. - Prowadząca skuter straciła nad nim panowanie i zjechała na pobocze. Tam motorower otarł się o słup telefoniczny i wylądował w rowie.
Zarówno matka jak i jej synek nie mieli kasków ochronnych. Chłopiec złamał nogę, kobieta tylko się potłukła. Oboje trafili do szpitala w Kołobrzegu.
Policjanci ustalili, że kobieta była pijana. Miała 1,9 promila alkoholu. Teraz stanie przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?