Takich przypadków w ostatnich dniach jest wiele.
- Podobna sytuacja co na Rusałce miała miejsce kilka godzin wcześniej na Głębokim - opowiada kom. Artur Marciniak, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Szczecinie. - Rozpoczęły się ferie i wiele dzieci pozostaje bez opieki.
O tragedię nietrudno. Lód w wielu miejscach jest kruchy, a pokrywa lodowa nie jest gruba. Mimo to, po zamarzniętych zbiornikach spacerują też dorośli. Tak dzieje się między innymi na Dziewokliczu.
- W ubiegłym roku przeprowadziliśmy akcję wśród wędkarzy łowiących pod lodem na Dziewokliczu - informuje Marciniak. - Niestety, osoby te mogą przebywać na lodzie na własną odpowiedzialność, a my nie możemy ich za to ukarać. Wielu wędkarzy odmawiało zejścia z lodu.
Rozwiązaniem byłyby sztuczne lodowiska. Tych nie ma jednak w Szczecinie wiele. Wczoraj strażacy wylewali wodę w Parku Chopina.
- Organizator ślizgawki musi przygotować wcześniej nieckę z bandami. Strażacy przyjeżdżają tylko po to, by wylać wodę - poinformował nas wczoraj dyżurny miejski komendy miejskiej straży pożarnej w Szczecinie.
Policja apeluje, by nie zostawiać dzieci bez opieki i przestrzegać je przed zabawami na lodzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?