Grali dla lidera

Po pierwsze podopieczni Tadeusza Piotrowskiego zdołali zwyciężyć, choć do przerwy przegrywali 0:1.

W drugiej części spotkania do remisu doprowadził Jacek Piszcz, a kolejne bramki zdobywali Jarosław Kiernicki, Michał Ostraszewski i Daniel Denisiuk. Wreszcie po drugie - najgroźniejsi rywale Piasta - Zorza i Gryf przegrały swoje spotkania, wobec czego zespół z Choszczna powiększył przewagę nad tymi zespołami do odpowiednio sześciu i siedmiu punktów.

Gryf uległ w Pełczycach tamtejszemu Kłosowi 2:4. Już do przerwy gospodarze prowadzili z drużyną z Kamienia 3:1. Zdając sobie sprawę z tego, że Gryf lepiej prezentuje się w drugich połowach spotkań, gospodarze skoncentrowani wyszli na drugą część meczu i mimo, że goście zdobyli bramkę, to Kłos również jeszcze raz pokonał bramkarza Gryfa i w efekcie gospodarze zwyciężyli 4:2.

Przerwana została wiosenna zwycięska passa Zorzy, która uległa w Nowogardzie tamtejszemu Pomorzaninowi 1:2. Od początku spotkanie układało się po myśli gości. To oni mieli inicjatywę i atakowali. W efekcie w 18 minucie objęli prowadzenie po bramce Klęszara.

W 28 minucie meczu doszło do ostrego zderzenia Przemysława Filochy ze Zbigniewem Kowalczykiem. Wskutek tego starcia piłkarz Pomorzanina został odwieziony do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili złamanie kości piszczelowej.

Ta sytuacja najwyraźniej zmobilizowała gospodarzy, którzy już w 32 minucie meczu wyrównali. Prawą stroną boiska przedarł się Krystian Miklas, dośrodkował piłkę w pole karne, a tam futbolówkę głową do bramki skierował Maciej Gołdyn. Kilka minut później sędzia usunął z boiska Jacka Dominiaka, który otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.

W drugiej części meczu grająca w dziesiątkę Zorza dzielnie stawiała czoła gospodarzom, w dalszym ciągu atakując. To jednak Pomorzanin zszedł z boiska zwycięski. Na dziesięć minut przed końcem spotkania Krystian Miklas pokonał bramkarza Zorzy i ustalił wynik meczu na 2:1 dla gospodarzy.

Pewne zwycięstwo odniósł GKS, który wysoko, bo 4:0 pokonał wciąż marzącą o awansie do czwartej ligi Vinetę Wolin 4:0. Hattrickiem w tym spotkaniu popisał się Paweł Wojtkiewicz.

Emocjonujący mecz obejrzeli kibice w Kluczewie, gdzie miejscowa Kluczevia zmierzyła się Koroną. Do przerwy gospodarze prowadzili 3:0.

- W drugiej połowie daliśmy sobie strzelić dwa gole i w końcówce była niepotrzebna nerwówka - powiedział Wiesław Kawczyński, trener Kluczevii.

Wyjątkowo słabo spisuje się w rundzie wiosennej Fagus. Zespół z Kołbacza nie odniósł jeszcze zwycięstwa i podobnie było w sobotę w Łobzie. Walczący o utrzymanie Światowid przeważał w tym spotkaniu, jednak nie zdołał zwyciężyć. Mecz zakończył się remisem 1:1.

- Punkt może cieszyć, aczkolwiek szkoda, że nie zgarnęliśmy całej puli - powiedział Janusz Skrobiński, trener Światowida.

- Jestem zadowolony z tego remisu - podsumował mecz Grzegorz Pach, prezes Fagusa. - Jeszcze nie jeden zespół zgubi punkty w Łobzie.

Wyniki 23. kolejki:

Piast Choszczno - Iskra Banie 4:1 (0:1)
Bramki: Piszcz, Kiernicki, Ostraszewski, Denisiuk - Bodnar

GKS Mierzyn - Vineta Wolin 4:0 (2:0)
Bramki: Wojtkiewicz - 3, Tyranowski

Kluczevia Stargard - Korona Stuchowo 3:2 (3:0)
Bramki: Gawroński - 2, Śmigielski - Guster, Smela

Pomorzanin Nowogard - Zorza Dobrzany 2:1 (1:1)
Bramki: Gołdyn, K. Miklas - Klęszar

Światowid Łobez - Fagus Kołbacz 1:1 (0:1)
Bramki : Jabłoński - Tawler

Kłos Pełczyce - Gryf Kamień Pomorski 4:2 (3:1)
Bramki : Szczęsny - 2, Libor, Jażdżyk - Andrzejewski, Klejber

Polonia Płoty - Rybak Trzebież 1:0 (1:0)
Bramki : Domański

Sparta Gryfice - Radovia Radowo Małe 0:2 (0:0)
Bramki: Gradus, Samal

TABELA

1. Piast 21 48 54-26
2. Gryf 20 42 53-32
3. Zorza 21 41 42-20
4. GKS 20 39 46-25
5. Vineta 21 37 33-27
6. Radovia 20 34 37-27
7. Pomorzanin 20 32 40-41
8. Kłos 21 32 28-33
9. Korona 21 31 41-42
10. Fagus 20 29 43-40
11. Kluczevia 20 24 34-32
12. Polonia 21 21 26-46
13. Iskra 20 16 28-43
14. Światowid 20 14 34-50
15. Sparta 20 14 32-54
16. Rybak 20 9 15-48