Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gortat najskuteczniejszy, "Słońca" wygrywają

Redakcja
Marcin Gortat znów był najskuteczniejszym koszykarzem Phoenix Suns. Jego zespół pokonał na wyjeździe Milwaukee Bucks 107:105, a Polak zdobył 21 punktów i miał dziewięć zbiórek. To trzecia z rzędu wygrana "Słońc".

Gortat grał 37 minut. Trafił osiem z 12 rzutów z gry oraz wykorzystał wszystkie (pięć) wolne. Pod względem liczby zbiórek (pięć w ofensywie i cztery pod własnym koszem) lepszy od niego w ekipie Suns był tylko Josh Childress (12). Polski center zapisał na koncie też cztery straty, trzy faule, dwie asysty i przechwyt.

Po dwóch kwartach gości prowadzili różnicą 17 punktów (67:50), ale w drugiej części lepiej zaprezentowali się gracze Bucks. Przy stanie 103:103 Gortat zebrał piłkę po nieudanym rzucie Channinga Frye'a za trzy pkt, a 11 sekund później, po podaniu Steve'a Nasha, wyprowadził swą drużynę na prowadzenie. Na 45 sekund przed ostatnią syreną do remisu doprowadził Turek Ersan Ilyasova, a po chwili spudłował Grant Hill z Phoenix. Piłka znów trafiła do Polaka, a po krótkiej przerwie taktycznej, obchodzący we wtorek 38. urodziny Nash uzyskał decydujące dwa punkty. Do końca gry pozostało zaledwie pięć sekund.

W ekipie z Milwaukee, która poniosła trzecią porażkę z rzędu, wyróżnił się Drew Gooden - 25 pkt. To jego najlepszy występ w tym sezonie. Wszyscy koszykarze pierwszej piątki Suns mieli dwucyfrowe zdobycze, podobnie jak rezerwowy Michael Redd (14), który wcześniej bronił barw... Bucks.

Z bilansem spotkań 11-14 koszykarze Phoenix Suns zajmują 12. miejsce w Konferencji Zachodniej. Wyprzedzają jedynie trzy kluby: Golden Stata Warriors 8-14, Sacramento Kings 9-16 i New Orleans Hornets 4-21. Liderem jest Oklahoma City Thunder 20-5.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński