Mecz Górnika z Pogonią rozpoczął się, gdy temperatura oscylowała w granicach - 14 stopni Celcjusza. Zgodnie zresztą z prognozami, które przewidywały, że ArenaZabrze będzie najcieplejszym stadionem, na którym zostanie rozegrane spotkanie 25. kolejki Lotto Ekstraklasy.
Synoptykom zaufali zwłaszcza Damian Kądzior i Dani Suarez, jedyni spośród 22 piłkarzy, którzy wybrali koszulki z krótkimi rękawami. Kądzior tłumaczy zapewne nieco fakt, że pochodzi z Białegostoku, czyli polskiego bieguna zimna, ale Suarez?
- Po prostu nie potrafię grać w długim rękawie - wyjaśnił hiszpański stoper zabrzan.
Jeszcze większym wyzwaniem było jednak w tych warunkach samo oglądanie meczu. Zdecydowało się na to nieco ponad sześć tysięcy osób, co stanowi drugi z rzędu antyrekord frekwencji na Roosevelta w tym sezonie.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?