Górnik kontra Pogoń, czyli któryś zespół zakończy świetną serię

Po listopadowej przerwie na mecze reprezentacyjne Pogoń kolejno pokonała: Śląsk Wrocław, Lechię Gdańsk i Termalicę Nieciecza. Za to Górnik był lepszy od Legii Warszawa, Górnika Łęczna i Śląska. Bez dwóch zdań w niedzielę zagrają dwie drużyny będące w formie. I na pewno nie będzie to tak jednostronne widowisko jak na inaugurację sezonu. W 1. kolejce Pogoń pokonała Górnika 2:0 w Szczecinie. Goście wyglądali na zagubionych, bez energii, pomysłu i z chęcią, by otrzymać możliwie najmniejszą karę.

- Zawsze byłem pozytywnie myślącym człowiekiem i staram się zauważać plusy, więc jesteśmy pozytywnie nastawieni do tego rewanżu. Chcemy pokazać dobra grę, ale nie zawsze oznacza to dobry wynik. Górnik bardzo dobrze się ostatnio prezentuje, dodatkowo będzie grał przed własną publicznością. Mają bardzo dobrych zawodników, którzy potrafią zrobić dużą różnice. Musimy od samego początku być w 100 procentach skoncentrowani - mówi Kosta Runjaic, trener Pogoni. - Wygra ta drużyna, która pokaże większą wolę zwycięstwa, a dla publiczności będzie to zdecydowanie emocjonujący mecz. Dla obu drużyn będzie to spory fizyczny wysiłek. Zarówno my, jak i Górnik, jesteśmy w dobrej formie, więc dla mnie szanse są równe. Górnik z pewnością nie jest tym samym zespołem, co na początku sezonu. Bardzo dobrze się rozwinął, więc nie możemy sobie pozwolić na najmniejsze błędy.

W lipcowym meczu w Szczecinie zabrakło Lukasa Podolskiego, który nie był jeszcze gotowy do gry. Były mistrz świata z reprezentacją Niemiec do wysokiej formy wrócił niedawno.

- Musimy uważać na Lukasa. Strzelił ostatnio 3 bramki i zaliczył asystę. Ma bardzo dobre uderzenie, prawdopodobnie najlepiej ułożoną lewą nogę w lidze… tuż po Rafale Kurzawie. Za to my mamy Kamila Grosickiego, którego forma rośnie, który jest coraz bardziej zgrany z drużyną i coraz lepiej się tu dogaduje. Mam nadzieję, że pokaże swoją jakość w meczu z Górnikiem - mówi Runjaic.

Kurzawy - byłego zawodnika Górnika - w Zabrzu zabraknie z powodu kontuzji, podobnie jak Alexa Gorgona i Kacpra Smolińskiego. Za to Kamil Drygas będzie pauzował za kartki. Ale nie ma co mówić o osłabieniu Pogoni, bo zespół ma mocny skład, wysoką formę, a w porównaniu z Górnikiem zdecydowanie lepszego bramkarza oraz świetnie pracujący blok defensywny.

- Górnik potrafi szybko przechodzić z defensywy do ofensywny, dlatego musimy wystrzegać się najmniejszych błędów. Tego meczu nie będzie rozstrzygała tylko gra ofensywna. Mamy nasz plan na ten mecz - dodaje szkoleniowiec Pogoni.

Niedzielne spotkanie w Zabrzu rozpocznie się o godz. 17.30.