Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Goleniowianie pomagają pogorzelcom. Każdy może wspomóc rodzinę Jędrzejczaków

agat
Alicja Borecka, Dorota Mamot  i Artur Panek z Helenowa włączyli się do akcji pomocy pogorzelcom.
Alicja Borecka, Dorota Mamot i Artur Panek z Helenowa włączyli się do akcji pomocy pogorzelcom. Agnieszka Tarczykowska
W pożarze zginęła kobieta, matka 13-letniej Oli i żona pana Jerzego. Rodzina straciła dorobek całego życia.

Pożar wybuchł kilka dni temu w domu jednorodzinnym na osiedlu Helenów. W chwili zdarzenia w domu spała trzyosobowa rodzina. Udało się uratować dom, ale wnętrze jest doszczętnie zniszczone.

Pogorzelcy zostali bez mebli, ubrań i przedmiotów gospodarstwa domowego. Rada osiedla, parafia i dyrekcja Gimnazjum nr 2 rozpoczęły zbiórkę darów na rzecz pogorzelców. Do pomocy włączyli się też pojedynczy mieszkańcy gminy.

- W niektórych sklepach rozstawiliśmy puszki, do których można było wrzucać pieniądze na rzecz rodziny - mówi Lidia Jakubowska, przewodnicząca rady osiedla. - Udało się uzbierać 1732 zł. Sołtyska Glewic przekazała nowe kołdry, jeden z mieszkańców nowy tapczan, rodzina Momotów obiecała wykonać elektrykę w domu pogorzelców, a Lesław Pawłowski wyremontować jeden pokój w spalonym mieszkaniu i wypożyczyć sprzęt do osuszania domu.

Do zbierania darów i pieniędzy na rzecz rodziny włączył się ks. proboszcz helenowskiej parafii oraz dyrektor szkoły, do której chodzi 13-letnia Ola. Dary są wciąż zbierane, rodzina pogorzelców najpilniej potrzebuje naprawy i uruchomienia centralnego ogrzewania. Potrzebne są też sprzęty gospodarstwa domowego, środki czystości, ubrania i przybory codziennego użytku.

Pogorzelcom można pomóc, kontaktując się z proboszczem parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Goleniowie pod nr tel. 91 418 49 35.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński