- Jak się okazało 20-latek uciekał, bo yamaha, którą jechał była kradziona - mówi podkom. Marta Maciejuniec. - Po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany. Marcin S. przyznał się, że pod koniec czerwca ukradł motocykl. Teraz trafił do aresztu, usłyszy zarzut kradzieży z włamaniem i nie zatrzymania się do kontroli drogowej za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?