Goleniowski port w ostatnich latach, mimo rynkowych przeciwności, bardzo dynamicznie zwiększa liczbę przewozów pasażerów. Przypomnijmy, że jeszcze w 1998 roku rocznie z lotniska korzystało niespełna 49 tys. pasażerów. Dla porównania tylko w styczniu bieżącego roku z lotniska skorzystało 16 tys. a w lutym 15 tys. pasażerów. Porównując te liczby do analogicznych miesięcy 2005 roku, jest to wzrost o blisko 150 proc.
- Biorąc pod uwagę loty czarterowe, od kwietnia do Tunezji, a od czerwca do Egiptu i Turcji, zakładamy że w tym roku liczba pasażerów osiągnie wielkość pół miliona osób - mówi Krzysztof Domagalski, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów.
Port zaczyna się rozwijać, mimo iż jego położenie w pobliżu Berlina wcale tego nie ułatwia.
- Jesteśmy w cieniu stolicy Niemiec - przyznaje Maciej Jarmusz, prezes Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów. - Nie dziwmy się, że Lufthansa czy spółki zależne od niej, stawiają na Berlin. LOT też nas nie rozpieszcza. Ale są też plusy, wiemy w jakich kierunkach rozwijać działalność. Ryanair przeprowadził profesjonalny sondaż rynku i skuteczną promocję. Prowadzimy rozmowy wokół kolejnych połączeń. Myślimy o Frankfurcie, Anglii, Irlandii.
Ryanair - strzał w dziesiątkę!
Bez wątpienia największym sukcesem goleniowskiego portu jest wejście największego taniego przewoźnika w Europie, Ryanaira. Od października minionego roku z połączenia tego przewoźnika na linii Goleniów-Londyn skorzystało ponad 45 tys. pasażerów. Obłożenie samolotów zbliża się już do 100 proc. A to coraz bardziej przybliża prawdopodobieństwo intensyfikacji połączeń z Anglią a w dalszej perspektywie tanie przeloty w innych kierunkach.
Turyści zostawiają kasę
Wejście potentata tanich przewozów dla goleniowskiego portu ma ogromne znaczenie. Przede wszystkim łatwiej zarządcy zabiegać o fundusze na inwestycje. Ważna jest też postawa samorządów lokalnych. Rozumieją potrzebę wspierania lotniska. Wiedzą, że bez powietrznego skomunikowania regionu ze światem trudno myśleć o jego rozwoju, rozwoju turystyki, przyciąganiu biznesu itd.
- Z wyliczeń specjalizujących się w tym firm wynika, że angielski turysta, który przylatuje do naszego województwa, zostawia ok. 250-260 euro - mówi prezes Jarmusz. - Ze wspomnianych 45 tys. pasażerów, Ryanair przywiózł 7 tys. brytyjskich turystów. Z prostego rachunku wynika, że do regionu wróciło ok. 7 mln zł.
Samorządy wspierają
W miniony piątek marszałek województwa, prezydent Szczecina oraz prezes Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów parafowali kolejne porozumienie. Zadeklarowali wspólne działania na rzecz rozwoju portu lotniczego. Dzięki finansowemu wsparciu właśnie samorządów można było sięgnąć po fundusze unijne oraz Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Port Lotniczy Szczecin-Goleniów jako jedyne lotnisko w kraju sięgnęło po 4,5 mln zł z unijnego programu Interreg. Tylko ten port lotniczy od trzech lat jest dofinansowywany z Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Urząd w sumie przeznaczył już na rozwój spółki 2 mln zł. ULC wspiera tego typu inwestycje pod warunkiem, że drugie tyle wyłożą samorządy.
Rozwój lotniska został wpisany do strategii rozwoju województwa zachodniopomorskiego. Urząd Marszałkowski zarezerwował 1,8 mln zł w tegorocznym budżecie na port w Goleniowie. Pieniądze pewnie zwiększą kapitał spółki. Szczecin w tym roku zainwestuje 1,5 mln zł w kapitał spółki. Radni już podjęli stosowną uchwałę przeznaczając tą kwotę na udziały. Kapitał w tej chwili wynosi ponad 102 mln zł, z czego ponad 36 mln posiada gmina szczecina, ponad 6 mln Goleniów, 0,5 mln zł Urząd Marszałkowski i ponad 60 mln Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?