Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gołe cegły na razie szpecą tę świątynię, ale nie potrwa to długo

Bartłomiej Wutke
Tynki położone w latach 60-tych przyczyniły się do zawilgocenia murów. Zbito je więc, aby ściany mogły pooddychać
Tynki położone w latach 60-tych przyczyniły się do zawilgocenia murów. Zbito je więc, aby ściany mogły pooddychać
Kościół pw. Chrystusa Króla przypomina obecnie gotycką budowlę. Odsłonięte przez remont, zewnętrzne ściany, pozostaną takie, tylko do czasu

Zakończył się kolejny etap odnawiania elewacji zabytkowego kościoła. Od kilku lat skuwane są stare tynki, a na ich miejsce pojawia się współczesne wykończenie. Remont elewacji był konieczny, ponieważ ekspertyza murów, przeprowadzona jeszcze przez poprzedniego proboszcza parafii ks. Kazimierza Sasadeusza wykazała, że przez otynkowanie z lat 60-tych, cały obiekt jest bardzo zawilgocony. Dlatego też odsłonięte właśnie mury muszą przez jakiś czas pooddychać. Widok cegieł, od zachodniej strony świątyni, budzi zaciekawienie przechodniów.

- Ciekawe, kto w ogóle wpadł na tak kiepski pomysł, aby pokryć cegły tym chropowatym tynkiem - zastanawia się pan Jan, mieszkaniec Świnoujścia od 1959 roku. - Mam nadzieję, że nowa powierzchnia będzie lepsza i uniemożliwi wchłanianie wilgoci.

Nowa elewacja jest już na pozostałych ścianach kościoła, z wyłączeniem nietkniętej wieży. Na razie jednak parafia nie ma pieniędzy na jej remont. Proboszcz ks. Bogusław Gurgul ma nadzieję na dofinansowanie remontu z budżetu miasta. Wniosek w tej sprawie został już złożony, ale na jej rozpatrzenie trzeba poczekać do momentu rozplanowania wydatków miasta na przyszły rok. Ks. Gurgul ma też nadzieję, na hojność swoich parafian.

Oprócz prac na zewnątrz konieczne są też roboty w środku kościoła. Od lat świątynia ma problemy z ogrzewaniem, co również sprzyja zawilgoceniu konstrukcji. Są też plany związane z szerszym udostępnieniem kościoła dla turystów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński