Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Golden State Warriors mistrzem NBA 2022! W szóstym meczu finałów pokonali po raz czwarty Boston Celtics i zdobyli tytuł [WIDEO]

JacK
Twitter
Koszykarze Golden State Warriors w szóstym finałowym meczu pokonali na wyjeździe w TD Garden Stadium miejscowy Boston Celtics 103:90 i zdobyli mistrzostwo NBA sezonu 2021/22 wynikiem playoffów 4-2.

Po finalnym zwycięstwie koszykarze Warriors dali w szatni upust emocji.

Do czwartego tytułu w ciągu ostatnich ośmiu lat i siódmego w historii poprowadził Golden State rozgrywający Stephen Curry prowadził zespół Golden State, który zdobył w finałowym spotkaniu 34 punkty i zaliczył 7 zbiórek oraz 7 asystami. Skrzydłowy Draymond Green zaliczył double-double (12 punktów i 12 zbiórek).

Po ostatnim gwizdku lider Warriors razem z swoją żoną, która weszła na parkiet, świętował zdobycie trofeum.

- Spędziliśmy cały sezon na słuchaniu rozmów o sobie, ale ostatecznie liczy się to, co dzieje się na parkiecie. Mieliśmy wątpliwości, bo droga do powrotu była bardzo długa. Trudno wygrać na tym poziomie. Boston to świetny zespół, ale znaleźliśmy sposób na wygraną. Wszyscy wnieśli swój wkład. Na początku sezonu nie byliśmy nawet na radarze, a teraz jesteśmy z tytułem. To wiele znaczy. To trofeum zdecydowanie różni się od pozostałych – podsumował finał Curry na konferencji prasowej.

Curry został wybrany MVP finałów NBA 2022. W sześciu finałowych meczach 34-latek uzyskał średnio 31,2 punktu, 6,0 zbiórek i 5,0 asyst. „Steph” jest siódmym koszykarzem, który zdobył tytuł co najmniej cztery razy i został MVP finałów. Takim osiągnięciem mogą się pochwalić tak świetni gracze jak Magic Johnson, Michael Jordan, Kareem Abdul-Jabbar, Tim Duncan, LeBron James czy Bill Russell.

Oprócz swoich czterech tytułów, Curry ma dwa tytuły MVP w sezonie regularnym, dwa tytuły strzelców i MVP w finałach. Wilt Chamberlain, Kareem Abdul-Jabbar i Michael Jordan to jedyni inni gracze w historii ligi, którzy dorównali lub przekroczyli wszystkie trzy „benchmarki”.

Lider Warriors pochwalił się tytułami swoim rodzicom:

Łącznie w 22 meczach play-off sezonu 2021/2022 Curry zdobył 602 punkty i tym samym wyszedł na drugie miejsce w historii w tym wskaźniku, pokonując osiągnięcia LeBrona Jamesa (580 punktów w 2020 roku) i Michaela Jordana (590 punktów w 1997 roku). Jordan również zajmuje pierwsze miejsce z 680 punktami w 1998 roku.

Drużyna Steve’a Kerra zdobyła mistrzostwo NBA po dwóch kolejnych sezonach poza playoffami. Ostatni raz Warriors wygrali turniej w sezonie 2017/2018, pokonując w finałach Cleveland Cavaliers 4-0. Warriors zdobyli siódmy tytuł w swojej historii. Liderami w tym wskaźniku są Boston Celtics Los Angeles Lakers - każdy z nich ma po 18 zwycięstw.

- To prawdopodobnie najbardziej nieoczekiwany tytuł, biorąc pod uwagę sposób, w jaki sprawy miały się ostatnio, ale miałem szczęście - przyznał trener Golden State. - Curry jest powodem tego wszystkiego. Wielokrotnie mówiłem, że Stephen przypomina mi Tima Duncana. Oczywiście to zupełnie inni zawodnicy, ale mówię o jego przekonaniach, o powściągliwości, człowieczeństwie, pewności siebie. Wszystko to jest niesamowitym połączeniem cech, które sprawiają, że ​​wszyscy za nim podążają. Oczywiście wszyscy, którzy są tutaj teraz, podjęli wysiłek, ale myślę, że bez Curry'ego nic z tego by się nie wydarzyło.

Curry nie mógł ukryć łez wzruszenia po końcowym gwizdku.

Kerr wygrał swoje dziewiąte mistrzostwo NBA w ciągu 27 lat. Jako koszykarz zdobył trzy razy tytuł jako gracz Chicago Bulls, a kolejne dwa z San Antonio Spurs. Od 2014 roku prowadzi Golden State jako trener i czterokrotnie wygrał trofeum Majora NBA w ciągu ośmiu lat.

Rekordzistą NBA dla tego wskaźnika jest były trener Chicago i Los Angeles Phil Jackson. Wygrał dwa razy jako zawodnik i 11 razy jako trener.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński