W ostatnim numerze "Głosu Stargardzkiego" opisaliśmy historię wielodzietnej rodziny z podstargardzkiego Karkowa. Aneta i Dariusz Szostak wraz z ośmiorgiem dzieci zajmują pokój, który jest jednocześnie kuchnią i łazienką.
Władze gminy Chociwel tłumaczą, że nie mogą dać im większego mieszkania, bo takim nie dysponują. Na listach oczekujących na przydział znajduje się blisko setka nazwisk.
Po naszej publikacji okazało się, że jednak można znaleźć wyjście z tej sytuacji i rodzinie z Karkowa pomóc. Gmina zdecydowała, że na potrzeby państwa Szostaków zaadaptuje strych budynku. Dzięki temu ich warunki mieszkaniowe znacznie się poprawią. Przede wszystkim zwiększy się metraż lokalu.
- Od dawna próbowaliśmy im pomóc - mówi Ewa Ludwińska, burmistrz Chociwla. - Były podejmowane próby zamiany mieszkania na większe, ale niestety się nie udało. W tym roku w tym budynku zostanie przeprowadzony remont, który sfinansuje gmina.
W sytuacji, w której znalazła się opisywana przez "Głos" rodzina każda pomoc, nawet niewielka, jest dużym krokiem w kierunku lepszej przyszłości tych ludzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
