Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Kobylanka. List otwarty do mieszkańców gminy. Przewodnicząca rady się tłumaczy

Wioletta Mordasiewicz
Wioletta Mordasiewicz
M.in. o drogę w Kunowie kłócą się w radzie gminy w Kobylance.
M.in. o drogę w Kunowie kłócą się w radzie gminy w Kobylance. Wioletta Mordasiewicz
Czworo radnych gminy Kobylanka wystosowało do mieszkańców list otwarty. To efekt ostatnich głosowań m.in. w sprawie remontu drogi w Kunowie.

W radzie gminy Kobylanka nadal nie ma porozumienia. Po ostatnich zajściach na sesji, pojawiła się inicjatywa odwołania wójt Julity Pileckiej ze stanowiska. Niektórzy chcą też odwołania całej rady gminy. O tej sytuacji pisaliśmy kilka dni temu. Część radnych nie zgodziła się obradować nad kwestią porozumienia z powiatem w sprawie remontu drogi w Kunowie, budowy nitki wodociągu w Niedźwiedziu czy targowiska w Morzyczynie.

Dziś zamieszczamy list otwarty do mieszkańców, pod którym podpisali się radni: Urszula Gierałtowska, Ireneusz Siwiec, Andrzej Stechnij i Andrzej Świąder.

Szanowni Państwo!

Zwracamy się do Państwa w reakcji na aktualną sytuację w naszej gminie. Panująca obecnie fatalna atmosfera pomiędzy organami władzy, spowodowana głębokimi podziałami, w coraz większej skali przekłada się na spory między mieszkańcami. Szkodliwe i kompletnie niezrozumiałe decyzje klubów posiadających większość w Radzie Gminy Kobylanka oraz ich możliwe konsekwencje dla całej społeczności, skutecznie podkopują zaufanie wyborców do organów zarządzających gminą Kobylanka.

Wewnątrz rady niemal każda dyskusja kończy się eskalacją konfliktu, a dialog między radą a panią wójt - nie istnieje.
Mieszkańcy Kunowa, którzy przybyli na sesję Rady Gminy, najpierw zobaczyli jak radni nie zgodzili się na procedowanie uchwały w sprawie wielomilionowej inwestycji drogowej w ich miejscowości, by następnie odrzucić wniosek o udzielenie im głosu. To
najlepiej obrazuje postawę większości radnych. Te oraz szereg innych niezrozumiałych decyzji, poprzedziły złożenie zawiadomienia o zamiarze przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania pani wójt ze stanowiska. Dlatego zwracamy się do wszystkich mieszkańców, którym nie jest obojętną troska o kondycję naszej gminy i dbałość o jej rozwój, by bacznie przyjrzeli się pracom
organów sprawujących władzę w gminie Kobylanka.

Państwa obecność na sesjach rady gminy pozwoli Wam wyrobić sobie własną ocenę destrukcyjnych działań i ustalić źródło problemu. My, radni podlegamy społecznej ocenie nie tylko w trakcie procesu wyborczego ale również w ciągu całej kadencji. Mamy obowiązek uzasadniać Państwu swoje decyzje oraz tłumaczyć swoją postawę.
Nadzór społeczny może niejednokrotnie powstrzymać szkodliwe procesy i przyspieszyć procedowanie. Być może przy kolejnych wyborach uważniej przyjrzycie się Państwo kandydatom i wszyscy na tym zyskamy. To z Waszych rąk otrzymaliśmy mandat radnego. Sprawdźcie czy godnie go sprawujemy. To u Was zaciągnęliśmy kredyt zaufania. Skontrolujcie czy spłacamy go uczciwie.
Nie przechodźcie Państwo obok tego obojętnie, bo nikt nie zwróci nam zmarnowanego czasu.

Poniżej zamieszczamy stanowisko Alicji Ordon, przewodniczącej Rady Gminy w Kobylance. Pytaliśmy ją o powody głosowania przeciwko m.in. wprowadzeniu do porządku obrad punktu dotyczącego remontu drogi w Kunowie czy braku zgody na wystąpienia mieszkańców Kunowa na sesji rady gminy oraz inwestycje w Niedźwiedziu i Morzyczynie.

Droga w Kunowie

- Głosowanie projektu uchwały w sprawie zawarcia porozumienia między powiatem stargardzkim a gminą Kobylanka, które dotyczy przebudowy drogi w Kunowie nie było konieczne. Uchwała przedłożona radzie przez wójta i to w trybie pilnym - jak się okazało miała charakter intencyjny, a nie budżetowy. Jej podjęcie nie skutkowało zmianami, które zabezpieczałyby finansowanie tej drogi. Rada Gminy tworzy politykę finansowo-inwestycyjną przez uchwały budżetowe i załączane do budżetu WPF. Poza tym, co zostało ostatecznie potwierdzone, podjęcie tej konkretnej uchwały nie było warunkiem konieczny,m, aby powiat mógł aplikować o środki finansowe. Okazało się, że bez takiej uchwały starosta jednak złożył wniosek o dofinasowanie. Fakt ten dowodzi niezbicie, że napięcie społeczne stworzone wokół tej sprawy, że jakoby gmina nie chciała dofinansować budowy drogi w Kunowie lub szkodziła wnioskowi powiatu jest wynikiem nadinterpretacji i niezrozumienia. Obecnie wiedząc o złożonym wniosku z nadzieją czekamy na wyniki konkursu, a w przypadku otrzymania dofinansowania, na rozstrzygnięcie przetargu. Po tak zakończonych działaniach podjętych przez powiat. Gmina rozważy o wysokości kwoty wsparcia na budowę drogi. Kończąc powtarzam rzecz najistotniejszą: brak głosowania nie zaszkodził powiatowi w złożeniu wniosku o dofinansowanie. Obecny na spotkaniu 2 września członek zarządu powiatu stargardzkiego oświadczyła wszystkim obecnym, że taki wniosek został złożony i nie wymagał podjęcia uchwały.

Targowisko w Morzyczynie

- Po zakończeniu sesji nadzwyczajnej pani wójt i wicewójt poprosiły o chwilę rozmowy, która jak się okazało dotyczyła pomysłu budowy targowiska w Morzyczynie. Obecni radni wypowiedzieli się na ten temat. Dyskusja miała charakter niewiążący. Wykorzystanie rozmowy do zrealizowania swoich zamierzeń jest dalece nietaktowne w stosunku do nas, tym bardziej, że byliśmy zgodni co do jednego: targowisko tak, ale nie w tym czasie, nie w takiej formie jak nam zaproponowano: bez oceny wielkości rynku zbytu, realnych kosztów budowy i natychmiast, bo ktoś rozdaje pieniądze. Priorytetem gminy w doborze inwestycji powinny być naglące potrzeby mieszkańców A takich jest dużo. Jest to zbyt duża inwestycja, by pochopnie podejmować decyzję.

Wodociąg w Niedźwiedziu

- To nagłe zgłoszenie budowy wodociągu w Niedźwiedziu drogą autopoprawki dodatkowo na sesji nadzwyczajnej było zaskoczeniem dla Klubów Radnych. Zatem z uwagi na ostrożność, czy aby działania nie są podejmowane ad hoc, radni chcą dostać kompleksowo opracowany budżet z zaktualizowanym WPF, by móc go przedyskutować na komisjach i podjąć bezpieczną i przemyślaną dla gminy decyzję.

Brak zgody na wystąpienie mieszkańców

- Mieszkańcy Kunowa nie dopełnili formalności i nie otrzymali prawa głosu na sesji, tym bardziej, że była to sesja nadzwyczajna. Ale w trosce o dobro i spokój mieszkańców przed rozpoczęciem sesji bardzo dokładnie wyjaśniłam o co chodzi z projektem uchwały. Wyjaśnienie to zostało przyjęte przez obecnych na sali sesyjnej. W czasie półtoragodzinnej przerwy te informacje zostały uzupełnione i potwierdzone co do prawdziwości przez panią z powiatu.

Zobacz też: wypadek na trasie Szczecin - Kobylanka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński