Gmina Golczewo. Kiedyś obóz, dziś cmentarz

Czytaj dalej
Fot. archiwum UM golczewo
Celina Wojda

Gmina Golczewo. Kiedyś obóz, dziś cmentarz

Celina Wojda

W czasie II wojny światowej w Sosnowicach istniał niemiecki obóz jeniecki, w którym zginęły setki osób. Obecnie w tym miejscu, dla zachowania pamięci o tych ofiarach, jest nekropolia.

Dziś, 30 czerwca w gminie Golczewo odbędą się uroczystość upamiętniającą ofiary nazistowskiego obozu pracy w Sosnowicach. Obchody rozpoczną się o godz. 15.30 uroczystą mszą, która zostanie odprawiona przez ks. arcybiskupa Andrzeja Dzięgę. Na godzinę 17. zaplanowane jest odsłonięcie tablic pamiątkowych.

Patronat honorowy nad uroczystością objął prezydent Andrzej Duda, a medialny Głos Szczeciński. Wśród zaproszonych gości są m.in. osoby z Rosji, których krewnych pochowano na sosnowickim cmentarzu oraz ambasador Rosji w Polsce Sergey Andreev.

Historia cmentarza

Podczas II wojny światowej w Sosnowicach istniał niemiecki obóz jeniecki. Obóz dostarczał przymusowych robotników do budowy pobliskiego zakładu przeprowadzającego renowację amunicji dla armii niemieckiej.

Na cmentarzu, z inicjatywy ówczesnego burmistrza  postawiono 3 drewniane krzyże (w tym jeden prawosławny) oraz pamiątkowe tablice upamiętniające jeńców

Historia obozu jenieckiego sięga 1941 r. kiedy do Sosnowic trafili pierwsi jeńcy z frontu wschodniego, głównie sowieccy (07.12.1941). Rozpoczęli oni budowę infrastruktury obozowej: baraków mieszkalnych, kancelarii oraz kantyny dla niemieckich oficerów, budynków fabrycznych, schronów-magazynów (ok. 100 pomieszczeń magazynowych drewnianych oraz kompleks podziemnych magazynów, których liczba jest trudna do określenia) oraz sieci asfaltowych dróg łączących poszczególne lokalizacje.

Po wielkości sosnowickiego kompleksu można wywnioskować, że znajdowało się tu pokaźnych rozmiarów centrum logistyczne Wehrmachtu. Nie jest znana dokładna liczba jeńców sowieckich pracujących przy budowie zakładów.

Z relacji Lidii Opiły, pracującej na terenie Sosnowic od 1941 roku wynika, że podczas budowy wśród jeńców sowieckich zapanował tyfus. Tą informację uzyskała od niemieckich strażników. W wyniku panującej zarazy zmarło ok. 300 osób. Ciała zmarłych umieszczane były w dołach, a następnie zasypywane wapnem i ziemią. Te masowe mogiły znajdują się właśnie na terenie obecnego cmentarza wojennego. Pani Lidia twierdziła, że w momencie gdy przybyła do obozu pracy przy zakładach renowacji amunicji, Rosjan już nie było. Ci, którzy przeżyli morderczą pracę, zostali wywiezieni w nieznanym kierunku.

Relację o kaźni jeńców sowieckich potwierdziła także Helena Gontarek, mieszkająca i pracująca w golczewskiej kwiaciarni od 1940 r. Pani Gontarek wspominała o tym, że musiała czyścić wozy służące do przewożenia ciał zmarłych z krwi.

Niemcy wycofując się przed naporem Armii Czerwonej, zaminowali i zniszczyli zakłady oraz większość infrastruktury obozowej.

Na cmentarzu, z inicjatywy ówczesnego burmistrza  postawiono 3 drewniane krzyże (w tym jeden prawosławny) oraz pamiątkowe tablice upamiętniające jeńców

Powojenne losy Sosnowic

Jak wynika z relacji świadków przez pewien czas po zakończeniu wojny na terenie Sosnowic przebywali Rosjanie. Co dokładnie robili na terenie byłego obozu i zakładów nie wiadomo. Można założyć, podobnie jak w przypadku innych niemieckich obiektów przemysłowych na terenach zdobywanych przez Armię Czerwoną, że przeprowadzali próby eksploracji i pozyskiwania niemieckiej technologii wykorzystywanej w zakładach.

Po odejściu Sowietów teren Sosnowic został zamieszkany przez ludność polską, która zaadaptowała ocalałą infrastrukturę do celów mieszkaniowych i użytkowych. Przez wiele następnych lat nikt nie interesował się historią, jaka miała tam miejsce w czasach wojennych. Dopiero w 1968 r. rozpoczęło się śledztwo w sprawie znajdującego się pod laskiem cmentarza z 85 anonimowymi grobami. Już wtedy słusznie podejrzewano, że mogą to być ofiary jenieckiego obozu pracy.

Na cmentarzu, z inicjatywy ówczesnego burmistrza  postawiono 3 drewniane krzyże (w tym jeden prawosławny) oraz pamiątkowe tablice upamiętniające jeńców

Upamiętnienie ofiar oraz niebezpieczne znaleziska


Pod koniec lat 80-tych został postawiony na terenie obecnego cmentarza obelisk upamiętniający ofiary nazistowskiej działalności.
Często pojawiali się saperzy w celu usunięcia bądź rozbrojenia jakiegoś niebezpiecznego znaleziska. Akcja oczyszczania sosnowickich lasów szczególnie zintensyfikowała się w latach 1999-2004, kiedy to saperzy z jednostki z Trzebiatowa usunęli 14149 niewypałów.

W maju 2003 roku odbyła się w Sosnowicach uroczystość upamiętniająca ofiary obozu pracy. Na cmentarzu, z inicjatywy ówczesnego burmistrza Janusza Domańskiego, postawiono 3 drewniane krzyże (w tym jeden prawosławny) oraz pamiątkowe tablice upamiętniające jeńców różnych narodowości.

W 2005 r. na teren Sosnowic powrócili saperzy. 80 żołnierzy przez kilka miesięcy oczyszczało teren leśny o powierzchni blisko 30 ha. Podczas tej akcji zneutralizowano ponad 2 tys. pocisków, zapalników i min przeciwpiechotnych.

Na cmentarzu, z inicjatywy ówczesnego burmistrza  postawiono 3 drewniane krzyże (w tym jeden prawosławny) oraz pamiątkowe tablice upamiętniające jeńców

Latem 2016 r. przeprowadzono modernizację cmentarza w Sosnowicach. Przeniesiono istniejące tablice upamiętniające jeńców różnych narodowości w nowe miejsce. Urządzono mogiły poprzez zamontowanie krawężników oraz wysypanie wyznaczonego terenu grysem. Postawiono także nowe tablice z nazwiskami zidentyfikowanych jeńców.

Prace na cmentarzu jeńców wojennych w Sosnowicach zostały sfinansowane przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie, wojewodę zachodniopomorskiego oraz gminę Golczewo.

Celina Wojda

Życie w mieście, aktywność społeczna i sportowa, zdrowie, pomoc potrzebującym i działalność na rzecz innych - na takie tematy piszę najczęściej.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.