Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głupota, nic więcej

Maciej Janiak, 7 czerwca 2006 r.
Wodę trzeba teraz spuścić do kanalizacji. - O urokliwe miejsca trzeba dbać, a nie niszczyć je - denerwują się w ZUK.
Wodę trzeba teraz spuścić do kanalizacji. - O urokliwe miejsca trzeba dbać, a nie niszczyć je - denerwują się w ZUK. Marcin Bielecki
Ktoś wlał płyn do naczyń do basenu w Alei Fontann. Woda się spieniła, trzeba ją wylać, za głupi żart zapłacą mieszkańcy.

Niecodzienny widok witał wczoraj rano ludzi przechodzących wzdłuż fontann w al. Jedności Narodowej. Basen najbliżej pl. Grunwaldzkiego pokryty był grubą warstwą białej piany.

- Piana jest jak w wannie, taki ma zapach - stwierdził kilkunastoletni Adam Jakubiak. - Nie wiem, czy to jest jakiś żart, ale ta scenografia przykuwa uwagę, ludzie się ludzie patrzą zdziwieni.

Jeszcze wieczorem w poniedziałek wszystko było w porządku. Ktoś w nocy musiał wlać do basenu płyn do naczyń lub inny środek czyszczący. Rano we wtorek tryskające wodą dysze zdążyły już wszystko spienić.

- Zdziwiony jestem, coś ktoś pewnie tam sypnął - skomentował Mariusz Sobierajczyk, mieszkający obok fontann. - Wstałem rano, a tu taka piana. Żeby to komuś nie zaszkodziło.

Piana miała kilkanaście centymetrów grubości. To reporterzy "Głosu" poinformowali Zakład Uslug Komunalnych o spienionej wodzie. ZUK wysłał ekipę, fontanna została wyłączona. Prawdopodobnie nawet na kilka dni.

- Teraz wszystko musi się ustać, żeby piana opadła - tłumaczy Gabriela Wiatr z ZUK. - Czyjś głupi wybryk będzie kosztował szczecinian. Wodę, czyli pieniądze, trzeba spuścić do kanalizacji i napełnić basen jeszcze raz.

Spuszczenie wody zajmuje sporo czasu, jeszcze więcej potrzeba go, żeby wlać 60 m sześć. świeżej wody.

- Tylko noc wchodzi w grę, ponieważ podczas napełniania fontanny spada ciśnienie w kranach okolicznych bloków. Nie możemy utrudniać ludziom życia - mówi Gabriela Wiatr.

Pieniędzy na napełnianie nie ma dużo. Można to zrobić dwa razy w sezonie. Dwa lata temu podobny "żart" ktoś zrobił na Jasnych Błoniach, pieniła się popularna "Bartłomiejka".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński