GKS Katowice: Do Tychów pojedzie 1.200 kibiców, na Wisłę Kraków przyjdą tłumy

O takim finiszu ligi na Bukowej marzono od lat. Seria sezonów, w których emocje kończyły się przedwcześnie, frustrowały kibiców. Tym razem na brak emocji nie mogą narzekać. Na trzy kolejki przed końcem sezonu zasadniczego przed zespołem Rafała Góraka otwarte są wszystkie warianty: od bezpośredniego awansu, przez grę w barażu z każdego z możliwych miejsc, po wypadnięcie z czołowej szóstki.

W ostatnich trzech spotkaniach GieKSa zagra z trzema bezpośrednimi rywalami: w najbliższy piątek o 20.30 rozpoczną mecz wyjazdowy z piątym w tabeli imiennikiem z Tychów, w sobotę 18 maja o 17.30 u siebie zmierzą się z szóstą obecnie Wisłą Kraków, a na koniec w niedzielę 26 maja o 15 z wiceliderującą dziś Arką Gdynia.

- Trzy mecze jak trzy finały. Nie widzę jednak w zespole rosnącej presji, raczej świadomość szansy jaką udało się wypracować - mówi prezes klubu Krzysztof Nowak.

W Tychach drużynę wspierać będzie 1.200 fanów.

Prawdziwe szaleństwo zapowiada się na meczu zWisłą Kraków.

- Wydarzenie budzi wielkie zainteresowanie, dlatego dla kibiców zostaną otwarte sektor 6 Trybuny Głównej oraz sektor D na „Blaszoku”, co zwiększy frekwencję do blisko 7.455 osób. Bilety na te miejsca już są dostępne w sprzedaży - informuje klub.

Na trybunach zabraknie kibiców Wisły, którzy są bojkotowani przez kluby i ich fanów po tragicznych wydarzeniach z ubiegłego roku, gdy w Radłowie zginął jeden z uczestników bójki.

Pasjonujące tygodnie czekają też fanów w związku z występami piłkarek. Po minionym weekendzie zespół prowadzony przez Karolinę Koch zwiększył przewagę nad Pogonią Szczecin do trzech punktów. Broniące mistrzostwa Polski katowiczanki czekają jeszcze spotkania z APLGGdańsk (11 maja, wyjazd, rywalki zajmują w Orlen Ekstralidze 5. miejsce) Śląskiem Wrocław (26 maja u siebie, 6. miejsce) i UKS SMS Łódź (9 czerwca, wyjazd, 4 miejsce).

GieKSiarki stoją przed szansą ustrzelenia historycznego dubletu. 19 maja zagrają w Lublinie w pierwszym swoim finale Pucharu Polski, w którym zmierzą się ze Śląskiem. Na to spotkanie także wybierają się fani z Katowic.