Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Small puka do drzwi

CZESŁAW WACHNIK
Tak chyba będzie wyglądał nowy peugeot 107, który pojawi się jesienią
Tak chyba będzie wyglądał nowy peugeot 107, który pojawi się jesienią CZESŁAW WACHNIK
Rok 2002 obfitował w wiele nowości. Nie gorszy ma być się rok 2003. Niemal każdy producent zapowiada jeden, a niektórzy nawet kilka nowych modeli. Spróbujemy je przedstawić. Skupimy się głównie na tych autach, które w 2003 roku trafią do polskich salonów.

Small puka do drzwi

Zapewne największym wydarzeniem na polskim rynku motoryzacyjnym będzie rozpoczęcie w Tychach produkcji smalla, auta które ma zastąpić seicento i pandę. Przy czym ten pierwszy będzie nadal produkowany. Fiat jest szalenie tajemniczy. Mimo, że w styczniu rozpocznie się montaż kilkuset aut próbnych, a od maja ruszy pełna produkcja, to nowe auto widzieli jedynie wtajemniczeni. Small to jakby skrzyżowanie punto z yarisem verso. Auto będzie wyposażone w jeden z czterech silników, w tym nowoczesnego diesla, jaki niebawem będzie produkowany w Bielsku Białej. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami fiat ma kosztować od 25 do 30 tys. zł. Jeśli jego cena będzie zbliżona do tej pierwszej sumy, to small może stać się rynkowym hitem. I tego Fiatowi życzymy.
To nie jedyna premiera. Jesienią w sprzedaży powinno pojawić się punto po restylingu a być może nawet punto w wersji minivana. Czyli auto wyższe i bardziej pojemne od obecnego modelu. Pamiętajmy jeszcze o stilo MPV czyli kombi. Wprawdzie jego premiera odbyła się w listopadzie, ale do sprzedaży w Polsce auto trafi na przełomie lutego i marca 2003 roku.

Niebawem touran, jesienią golf V

Volkswagen nieco się zagapił. Konkurenci, szczególnie koncerny francuskie poszły ostro do przodu. Jednak Niemcy nie zamierzają się poddawać. Już chyba w marcu zobaczymy tourana, czyli vana, który powstał na podwoziu golfa V. Touran będzie autem uniwersalnym, podobnym do zafiry. O dużym wnętrzu, w którym znajdzie się miejsce nawet dla 7 pasażerów. Silniki typowo Volkswagena, w tym nowoczesne diesle TDI i benzyniaki FSI.
Nieco później, bo chyba w maju, czerwcu do sprzedaży trafi luksusowy ,,terenowiec'' o nazwie touareg. Z silnikiem benzynowym 3,2 litra o mocy 220 KM lub 313-konnnym dieslem TDI. W bogatym wyposażeniu i cenie miedzy 150 a 200 tys. zł. Będzie to zatem auto dostępne dla nielicznych. Dla podobnie nielicznej grupy klientów jest przeznaczony luksusowy phaetom, którego sprzedaż ma się rozpocząć już w pierwszym kwartale 2003 roku. W cenie blisko 200 tys. zł.
Największym przebojem VW będzie zapewne golf V, którego zobaczmy dopiero późną jesienią. Ze zdjęć, które przeciekły do prasy wynika, że ,,piątka'' będzie bardziej elegancka, z przodem zbliżonym do luksusowego passata, z silnikami od 68 do 180 KM. Cena golfa V ma być zbliżona do obecnie oferowanej ,,czwórki''.

Meriva, signum i astra

Prawie z klęczek podnosi się General Motors. Dobrze sprzedają się nowa vectra i corsa. Przebojem może być też meriva, autko, które jest mniejszą zafirą. Powstało ono na podwoziu corsy, ale wyrosło znacznie. Dzięki temu pięciu pasażerów ma naprawdę sporo miejsca. Dodajmy dowolnie kształtowane fotele, duży wybór silników i spory bagażnik. Meriva, która trafi do sprzedaży w kwietniu może sporo narozrabiać.
Kolejnym autem GM ma być luksusowa limuzyna signum. Powstała na wydłużonym o 13 cm podwoziu vectry, będzie od niej bardziej luksusowa a więc też droższa. Trzeba być przygotowanym na około 100 tys. zł.
Natomiast przebojem jesieni może być astra III. Auto zupełnie nowe, które z obecną wersją łączyć ma tylko nazwa. Astra z przodu jest podobna do nowej vectry, natomiast tył upodobnił się do peugeota 307. Zresztą linia auta jest mocno zbliżona właśnie do 307. Nowa ,,trójka'' będzie bardzo pojemna, z wnętrzem niemal przejętym z vectry oraz z kilkoma silnikami do wyboru. Jednym z nich ma być produkowany razem z Fiatem w Bielsku-Białej nowoczesny diesel o mocy 70 KM. Ponadto do wyboru będzie kilka mocniejszych diesli oraz nowoczesne jednostki benzynowe FSI czyli z bezpośrednim wtryskiem. Ambicją GM-Opla jest, by nowa astra była nawet tańsza od obecnej ,,dwójki''. Auto może być produkowane także w Gliwicach. Dla obniżenia kosztów, a więc też ceny. A także w ramach offsetu za kupienie samolotu F16.

Toyota stawia na avernsisa

Japońska Toyota już w najbliższych latach chce trafić do pierwszej piątki sprzedawców aut w Europie. Może to się udać. Po fabryce we Francji i wspólnej z koncernem PSA w Czechach, Toyota zamierza kolejną wybudować w Polsce. Po sukcesie yarisa i corolli, od marca do rywalizacji rusza najnowszy avensis. Auto z zewnątrz jest trochę podobne do passata i A6, natomiast wnętrze jest typowo japońskie. Atutem nowej toyoty będzie jak zwykle niezawodność, atrakcyjna sylwetka i bogate wyposażenie. A także chyba cena. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się (ceny będą ogłoszone po 1 stycznia), że model z silnikiem 1,6 litra o mocy 110 KM będzie kosztował 66.900 zł. W standardzie mamy nawet klimatyzację. Natomiast za wersję z 116-konnym dieslem trzeba będzie zapłacić ok. 76,7 tys. zł. Więcej o nowej Toyocie napiszemy niebawem.

Peugeot to głównie 107

Po sukcesie 206, także model 307 cieszy się dużym powodzeniem. Ale być może już jesienią Peugeot zaprezentuje najmniejszego 107. Auto powstanie na płycie citroena C3, jednak jego sylwetka zostanie mocno wyniesiona góry. Dzięki temu wewnątrz będzie znacznie więcej miejsca niż nawet w autach segment B. 107 ma być autem typowym miejskim, którym jednak w razie potrzeby pojedziemy także na wczasy. Tak naprawdę to koncepcja nowej 107 jest bardzo podobna do fiatowskiego smalla, który będzie produkowany w Tychach. Silniki 107 będą pochodziły z modelu 206, a także z nowej fabryki, która Peugeot chce wybudować wspólnie z Toyotą. Wspomnijmy jeszcze, że już w pierwszym kwartale trafi do sprzedaży zmodernizowany partner, a po wakacjach 307 jako coupe cabriolet.

Kalos Daewoo być może w Polsce

Najmniej wiemy dziś o nowościach Daewoo. Wiąże się to z przemianami, jakich świadkami jesteśmy w stołecznym Daewoo-FSO. Nadal nie wiadomo czy powstanie tam spółka z udziałem brytyjskiego Rovera. Jeśli nawet tak się stanie, to nadal dużo do powiedzenia będą mieli nabywcy Daewoo, a więc General Motors. Koncern ten za pośrednictwem trzech fabryk Daewoo w Korei, rozpoczął produkcję modeli kalos i evanda. Pierwszy to auto wielkości punto, drugi następca leganzy. Auta te być może w 2003 roku trafią do sprzedaży w Polsce. Jest to tym bardziej realne, że w związku z naszym wejściem do Unii Europejskiej, już w przyszłym roku cła na auta importowane z Korei mogą spaść z 35 do 10-12 procent.
Wtedy kalos mógłby kosztować poniżej 30 tys. zł, a więc byłby autem mocno konkurencyjnym.

Czwarta cordoba

W styczniu wchodzi do sprzedaży najnowsza cordoba. Auto z przodu przypomina nową ibizę, natomiast tył mocno upodobnił się do alfy romeo. Cordoba to pojazd z pogranicza segmentu B i C, a więc taki który może służyć zarówno do jazdy po mieście, jak też jako rodzinny kompakt. W najtańszej wersji z silnikiem 1,2 litra o mocy 64 KM, seat będzie kosztował ok. 42 tys. zł. Czy jest to dużo, ocenią klienci. Oprócz silnika 1,2 litra, zmotoryzowani będą mogli także wybierać motory o mocy 75 i 100 KM oraz trzy diesle, o mocy 64, 100 i 120 KM. Seat zapowiada, że obok cordoby już niebawem trafią do sprzedaży inne modele. Będzie to zapewne następca obecnego toledo.

Renault pokaże wyższego clio

Renault jeszcze świętuje premierę najnowszego megane, które spotkało się z dużym zainteresowaniem klientów. Tylko w pierwszym tygodniu sprzedaży w Lubuskiem, zamówiono prawie 50 aut. To ogromny sukces. W przyszłym roku Renault zapowiada premierę clio w wersji minivana, scenica i espace. Nowy minivan zbudowany na podwoziu clio ma być konkurentem merivy. Auto powstanie na płycie clio, jednak będzie miało bardziej obszerne wnętrze. I silniki od 1,2 do 1,6 litra. Jesienią zobaczymy natomiast nowego scenica. Być może nawet z 7 miejscami, sylwetką przypominającą avantima, bogatym wyposażeniem i w atrakcyjnej cenie. Scenic II zastąpi obecny model, który od wielu lat jest liderem w segmencie kompaktowych vanów.
Jednak największym i najbardziej luksusowym autem będzie espace. Już w czwartym wcieleniu. Espace kosztujący ok. 100 tys. zł, to potencjalny konkurent np. peugeota 807 i fiata ulysse. Nowym renaultem siedmiu pasażerów będzie mogło podróżować w bardzo luksusowych warunkach. Auto z przodu przypomina avantima, natomiast tył jest bardzo tradycyjny. Silniki, od 140 KM do 3,5 litrowego V6 o mocy 245 KM.

Nissan szachuje micrą

W styczniu do sprzedaży wchodzi także najnowszy nissan micra. W cenie od 36,7 tys. zł. Najmniejszy nissan, to oprócz C3 najładniejsze auto segmentu B. Micrę pokochają zapewne kobiety, ale nie tylko. Samochód jest bardzo wygodny, w środku swobodnie mieszczą się cztery osoby. W seryjnym wyposażeniu znalazły się 4 poduszki powietrzne oraz ABS. Nabywcy mają do wyboru cztery silniki, o mocy 65, 80 i 88 KM, oraz 65-konnego diesla. Micra powinna nieco namieszać na naszym rynku.
Nowości będzie oczywiście więcej. Wymieńmy tu jeszcze nowego hyundaia accenta czy citroena pluriela. I chociażby nowego mercedesa E kombi i mitsubishi colta. O wszystkich lub prawie wszystkich będziemy starali się niebawem więcej napisać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska