Ilość nie musi jednak przekładać się na jakość. Aut było mniej, ale i tak odnotowaliśmy sporo ciekawych propozycji.
"106" po tuningu
Uwagę skupiał między innymi zielony peugeot 106 z 1997 roku. Przede wszystkim dlatego, że nie był to model seryjny lecz po tuningu. Miał zmienione progi, zderzaki, inne lampy z przodu i z tyłu, wlot w klapie silnika, aluminiowe felgi. Oprócz tego posiadał szyberdach i centralny zamek uruchamiany pilotem. Był to model z silnikiem o pojemności 1,1 l i 70 tysiącach kilometrów na liczniku. Właściciel żądał za auto 12,7 tysiąca złotych.
Zafira w euro
Z minivanów na uwagę zasługiwał 4-letni czerwony opel zafira z silnikiem o pojemności 1,6 l i przebiegu 70 tysięcy kilometrów. Właściciel wycenił samochód na 8 tysięcy euro. Auto posiadało 4 poduszki powietrzne, klimatyzację, centralny zamek, ABS, ASR, wspomaganie kierownicy, elektrycznie regulowane lusterka i opuszczane szyby, relingi dachowe i radiomagnetofon.
Octavia kombi
Zainteresowanie wzbudzała także skoda octavia w wersji kombi. Srebrne auto właściciel wycenił na 42 tysiące. Była to wersja bogato wyposażona, z klimatyzacją, 2 poduszkami powietrznymi, centralnym zamkiem, elektrycznie regulowanymi lusterkami i opuszczanymi szybami, radiomagnetofonem, systemem ABS.
2 x twingo
Zwolennicy małych renówek mieli do wyboru dwa modele twingo. Starszy, koloru fioletowego, wyprodukowany został w 1994 roku. Była to wersja z silnikiem o pojemności 1,2 l. Na liczniku miał 95 tysięcy kilometrów. Auto posiadało alarm i immobiliser. Cena wywoławcza - 10 tysięcy złotych.
Za różowe twingo z 1995 roku z silnikiem o takiej samej pojemności i przebiegu 100 tysięcy kilometrów właściciel żądał już 14 tysięcy złotych. Samochód posiadał radiomagnetofon.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?