Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Geja nie można nazwać pedałem

mp
Ryszard Giersz z Wolina wygrał proces z sąsiadką, która nazwała go "pedałem".
Ryszard Giersz z Wolina wygrał proces z sąsiadką, która nazwała go "pedałem". Marcin Bielecki
Zakończył się proces ws. geja, który pozwał sąsiadkę, bo nazwała go "pedałem". - To obraźliwe i narusza dobra osobiste - potwierdził dzisiaj prawomocnie Sąd Apelacyjny w Szczecinie.

mp

- Jestem usatysfakcjonowany, sprawiedliwość zwyciężyła. Nie chodziło mi o pieniądze, ale o obronę mojej godności i prawa do bycia sobą - powiedział po ogłoszeniu wyroku 24-letni Ryszard Giersz, gej z Wolina.

- Cielesność współżycie seksualne to najbardziej uwrażliwiona sfera człowieka. Określanie jej słowami wulgarnymi narusza dobra osobiste - wyjaśniała sędzia Mirosława Gołuńska.

Zauważyła jednak, że kobieta, która wyzwała Giersza nie zrobiła tego z przyczyn homofobicznych, ale z powodu trwającego od lat konfliktu sąsiedzkiego.

45- letnia Anna S. będzie musiała zapłacić gejowi 5 tys. zł. zadośćuczynienia (o 10 tys. mniej niż przyznał sąd pierwszej instancji). Ma też zakaz nazywania sąsiada pedałem. W czwartek nie chciała komentować wyroku.

Wkrótce na naszej stronie film z ogłoszenia wyroku.

Więcej w papierowym, piątkowym wydaniu Głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński