Gdzie tu sens? Zapraszają dzieci do bezpłatnych zajęć, za które trzeba zapłacić

- W szkole syna znalazłam ogłoszenie o naborze do programu, w którym wyraźnie napisano o tym, że zajęcia na pływalni "Orka" są nieodpłatne - mówi pani Magdalena, nasza Czytelniczka. - Zadzwoniłam pod numer podany w ogłoszeniu, okazało się, że zajęcia nie są jednak bezpłatne. Po co wprowadzać w ludzi w błąd? Z tego, co pamiętam, zajęcia były bezpłatne, ale w czasie trwania ferii.

Dodajmy, że ogłoszenie znajduje się w Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej. O wyjaśnienie tej sytuacji poprosiliśmy Międzyszkolny Ośrodek Sportu. MOS jest wskazany w informacji jako organizator naboru. Z odpowiedzi wynika, że ktoś zestawił w ogłoszeniu dwa różne programy miejskie.

- Do szkół została rozesłana informacja o programie "Pływacki Szczecin" i taka znajduje się na stronie www.mos.szczecin.pl. Nie odpowiadamy za to, co pojawiło się na tablicy ogłoszeń - usłyszeliśmy. - Cena za udział jest naprawdę atrakcyjna: to 150 złotych pokrywa tylko zatrudnienie instruktorów i koszty wynajmu.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy problem z zajęciami na basenie "Orka". W czasie minionych ferii był kłopot z wizytą na kompleksie.

- Basen nie jest dostępny dla osób z zewnątrz i zwykły mieszkaniec z dzieckiem podczas ferii nie może z niego skorzystać. Ciekawe po co komu część rekreacyjna? To już kolejny po SP 10 obiekt na który nie może wejść zwykły mieszkaniec - mówił nasz Czytelnik.

Jak ustalił "Głos" w czasie ferii obiekt działał na specjalnych zasadach. Można było skorzystać z kompleksu basenowego w Szkole Podstawowej nr 51 w ramach projektu "Aktywny Szczecin", a więc w zajęciach zorganizowanych.