- A niech sobie idą do prokuratury i gdzie tylko chcą - mówi Krystyna Suchomska prezes Odzieżowej Spółdzielni Inwalidów. - Były niewydajne a wszyscy w zakładzie wiedzieli, że składek ZUS nie płacimy, bo nie mamy pieniędzy.
Jadwiga S. została zwolniona z pracy w Odzieżowej Spółdzielni Inwalidów w Szczecinie. Przepracowała tam osiem lat bez żadnej krytycznej uwagi. W uzasadnieniu rozwiązania umowy o pracę przeczytała, że przyczyną wypowiedzenia jest "niska wydajność".
- To był dla mnie szok - mówi. - Przez tyle lat nie słyszałam żadnej skargi, żadnej pretensji od brygadzistek. Tej treści uzasadnienie jest dla mnie krzywdzące.
Takie samo uzasadnienie otrzymały jeszcze cztery zwolnione pracownice. Jedna z nich Olga T. rozpłakała się. Straciła pracę a była jedynym żywicielem rodziny. Mąż od trzech lat jest bezrobotny, a mają troje dzieci.
- Te kobiety były pełnosprawne, bez grupy inwalidzkiej, były filarem naszej spółdzielni - mówi inwalidka Maria T. - Stała się wielka niesprawiedliwość, że je zwolniono. Teraz my inwalidki z pierwszą, drugą i nawet trzecią grupą nie utrzymamy takiego tempa jak dostaniemy dużo zleceń.
Ludzie boją się utraty pracy i narzekają między sobą. Na wszystkie świętości zaklinają reporterkę, by zmieniła ich dane osobowe. Opowiadają, że w spółdzielni nagminnie łamane są prawa pracowników. Rację mają tylko księgowa i pani prezes.
Największy szok przeżyły zwolnione kobiety, gdy dowiedziały się, że zakład pracy nie płaci od ponad roku składek ZUS, mimo że je potrącił z ich pensji.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?