Gaz-System Pogoń Szczecin - PGE Stal Mielec 33:29. Rywale bili głową w mur

W kadrze Stali jest kilku reprezentantów Polski (m.in. Szpera, Chodara, Gliński, Kostrzewa) jest też dwóch niezłych Chorwatów (Dzono i Pribanić), ale w tym sezonie mielczanie spisują się bardzo przeciętnie, przed tą kolejką zajmowali ósme miejsce w tabeli. Ostatnio mieli jednak zwyżkę formy, a w ostatnim tygodniu klub pozyskał możnego partnera strategicznego, grupę PGE.

Jednak w meczu z Pogonią nowe stroje z logo sponsora chyba ciążyły przyjezdnym. Stal grała wolno, schematycznie, gracze z Mielca często gubili piłki, a bardzo dobrze spisywała się defensywa Pogoni, kierowana przez powracającego po kontuzji kolana, Mateusza Zarembę. Co przeszło przez obronę gospodarzy wybronił bramkarz Tomislav Stojković i szybko uruchamiał kontry. Goście w całym meczu zmarnowali połowę z sześciu rzutów karnych.

A w ataku Pogoń zagrała na bardzo wysokiej skuteczności.Szczecinianie trafiali z różnych pozycji, oszczędzając swojego lidera, Michala Brunę. Dzięki temu gracze Stali musieli spodziewać się zagrożenia zewsząd.

Na odpoczynek oba zespoły schodziły przy stanie 17:9 dla gospodarzy.

W drugiej części szczecinianie za bardzo się rozluźnili, zaczęli popełniać proste błędy, a zdeterminowani "Czeczeńcy" (przydomek Stali) mozolnie zmniejszali straty. Ze stanu 19:10 w 33. minucie szybko zrobiło się 20:16.

Pogoń jednak zwarła szyki, ciągle świetnie bronił Stojković i na ok. 10 minut przed końcem (29:22) zwycięstwo gospodarzy było już nie zagrożone.

Po tej kolejce Pogoń na pewno utrzyma trzecią pozycję w tabeli.

Gaz-System Pogoń Szczecin - PGE Stal Mielec 33:29 (17:9)
Pogoń: Stojković - Zydroń 10, Konitz 8, Wardziński 4, Szyłowicz 4, Zaremba 3, Marković 2, Bruna 1, Gierak 1, Krupa.
Stal: Kryński, Lipka - Chodara 6, Wilk 4, Sobut 4, Kostrzewa 4, Janyst 3, Szpera 2, Dzono 2, Pribanić 2, Gliński 2, Krieger, Adamuszek.