Trener gości Marek Jagielski przestrzegał swoich podopiecznych przed meczem, aby od pierwszych minut grali skoncentrowani i walczyli o każdą piłkę. Jednak gospodarze już do przerwy praktycznie rozstrzygnęli losy meczu, prowadząc 20:9.
Po 9.minutach Pogoń prowadziła 5:0. Gwardia wprawdzie po 20. minutach zmniejszyła stratę do trzech bramek, ale w ostatnich 10 minutach przed przerwą gracze z Opola zdołali rzucić tylko dwie bramki.
W drugiej połowie na ławce zaczęli siadać zawodnicy pierwszego składu Pogoni. Ich zmiennicy radzili sobie przyzwoicie, zwłaszcza Paweł Matkowski w bramce, ale goście podwyższyli obronę, co zaczęło sprawiać problemy gospodarzom.
W ostatnim kwadransie szczecinianie popełniali spore błędy w ataku, nadziewali się na kontry i pozwolili gwardzistom znacząco zmniejszyć straty. Ostatecznie wygrali 35:27. Goście dzięki dobrej postawie w bramce Adama Malchera nie stracili 40 bramek.
Gaz-System Pogoń Szczecin - Gwardia Opole 35:27 (20:9)
Pogoń: Stojković, Matkowski - Zydroń 6, Wardziński 5, Szyłowicz 5, Zaremba 5 Konitz 4, Bruna 3, Krupa 3, Biały 2, Smuniewski 1, Marković 1, Jedziniak.
Gwardia:Malcher, Donosiewicz - Swat 6, Migała 5, Serpina 4, Vukcević 3, Ciosek 3, Drej 2, Knop 1, Kłoda 1, Piotr Adamczak 1, Prokop 1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?