Największa inwestycja ostatnich lat w Polsce, która ma nas uniezależnić od importu gazu z Rosji, jest coraz bliżej nadania jej imienia zmarłego tragicznie prezydenta. W czwartek sejmowa komisja gospodarki przyjęła rezolucję w tej sprawie.
Czytamy w niej: - Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się do Rządu Rzeczypospolitej Polskiej o poparcie inicjatywy zmierzającej do nadania gazoportowi w Świnoujściu imienia śp. Lecha Kaczyńskiego, Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Czy rząd postąpi po myśli komisji? Raczej nie. Premier Donald Tusk dał niedawno jasno do zrozumienia co myśli o pomyśle polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy w przyjętej rezolucji napisali także, że: Lech Kaczyński, jako pierwszy z polityków podniósł postulat budowy gazoportu w Świnoujściu pozwalającego w bardzo znaczącym stopniu zapewnić Polsce nowe źródła gazu, i konsekwentnie dążył do realizacji tego projektu.
Premier miesiąc temu w czasie uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę gazoportu powiedział jasno: - Gazoport nie jest pomnikiem na cześć nikogo, tylko stacją, która ma dostarczać ludziom gaz. Jestem sceptyczny wobec nadużywania imienia zmarłego prezydenta, podobnie tak jak wcześniej imienia Jana Pawła II, do nazywania wszystkiego, co w Polsce się buduje, czy powstaje.
Na przepytanych przez nas dwudziestu mieszkańców Świnoujścia, trzynaście było przeciwko nadaniu gazoportowi imienia zmarłego prezydenta. Nie tylko z powodów politycznych.
Krystyna Szafarz
Krystyna Szafarz
- Nie mam nic przeciwko temu, żeby gazoport nosił czyjeś imię. Ale akurat nie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Uważam, że to nie jest dobry pomysł. Można znaleźć innego patrona.
Piotr Bernach
Piotr BernachBernach
- Nie jestem przeciwnikiem nazwania gazoportu imieniem zmarłego prezydenta Polski. Tym bardziej, że jednak co by nie mówić, to Lech Kaczyński napracował się trochę, żeby ten gazoport u nas powstał.
Lech Marczyński
Lech Marczyński
- Kiedyś wszystkie zakłady pracy nosiły imię Lenina. Teraz znów do tego wracamy. Zamiast Lenina jeszcze trochę a wszystko będzie nosić imię Lecha Kaczyńskiego. Moim zdaniem, najwyższy czas odejść od tego typu praktyk.
Żaneta Gierszewska
Żaneta Gierszewska
- A co wspólnego ma prezydent Lech Kaczyński z gazoportem? Przecież terminal LNG można przyrównać do fabryki. Nie powinno się takich miejsc nazywać czyimś imieniem.
Alicja Grzegorzek-Mikulska
Alicja Grzegorzek-Mikulska
- Lech Kaczyński ma już swój pomnik na Wawelu i to wystarczy. Nazwanie jego imieniem gazoportu to już przesada.
Jolanta Zdunek
Jolanta Zdunek
Jolanta Zdunek - Zdecydowanie jestem przeciwna temu, żeby gazoport nosił imię Lecha Kaczyńskiego. Za dużo już jest tej polityki w naszym życiu. A prezydent Lech Kaczyński jest w niej dosłownie wszechobecny. Nie podoba mi się to.
Marian Augustyniak
Marian Augustyniak
- Tragicznie zmarły prezydent ma już piękny sarkofag na Wawelu i to wystarczy. A tu chcą jeszcze, żeby był patronem gazoportu! Absolutnie tego nie popieram.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?