Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gawłowski czyści szeregi z politycznych przeciwników, czyli wycinka w PO

Mariusz Parkitny
Do zarządu regionu nie wszedł nikt z przeciwników Stanisława Gawłowskiego, szefa regionalnej PO (na zdjęciu po lewej). Między innymi europoseł Sławomir Nitras.
Do zarządu regionu nie wszedł nikt z przeciwników Stanisława Gawłowskiego, szefa regionalnej PO (na zdjęciu po lewej). Między innymi europoseł Sławomir Nitras. Fot. stanislawgawlowski.pl / nitras.pl
Żaden z oponentów Stanisława Gawłowskiego, szefa regionalnej PO, nie wszedł do zarządu regionu. Chodzi m.in. o europosła Sławomira Nitrasa i posła Michała Marcinkiewicza. W poniedziałek rada regionu partii wybierała kilkunastoosobowy zarząd.

- Gawłowski nie uczy się na błędach. Takie wycinanie niszczy partię, tak jak to było po konflikcie Tuska z Geremkiem - mówi ważny szczeciński polityk PO.

Gawłowski po wygranych dwa miesiące temu wyborach na szefa regionu kompletuje władze partii. Do tej pory dobrym obyczajem było, że w zarządzie zasiadali także przeciwnicy władz. Według naszych informacji, Nitras miał być wiceprzewodniczącym zachodniopomorskiej PO. Gawłowski jednak się na to nie zgodził.

Przeczytaj także > > > Gawłowski pokonał Nitrasa w walce o fotel szefa wojewódzkiej PO

Europoseł jest szefem szczecińskiej Platformy, a na regionalnym zjeździe, choć przegrał, dostał 40 procent głosów.

- Nitras na pewno nie będzie prosił o łaskę, nie musi być wiceprzewodniczącym. Jego pozycja w w centrali partii rośnie, więc Gawłowski chce mu zrobić kuku. Ale może się przeliczyć - mówi osoba z otoczenia europosła.

Sławomir Nitras wciąż zasiada w 16-osobowym zarządzie krajowym Platformy. Był jedną z głównych osób w sztabie wyborczym marszałka Bronisława Komorowskiego.

Z Gawłowskim i Nitrasem nie udało nam się przez cały dzień skontaktować.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński