- Gawłowski nie uczy się na błędach. Takie wycinanie niszczy partię, tak jak to było po konflikcie Tuska z Geremkiem - mówi ważny szczeciński polityk PO.
Gawłowski po wygranych dwa miesiące temu wyborach na szefa regionu kompletuje władze partii. Do tej pory dobrym obyczajem było, że w zarządzie zasiadali także przeciwnicy władz. Według naszych informacji, Nitras miał być wiceprzewodniczącym zachodniopomorskiej PO. Gawłowski jednak się na to nie zgodził.
Przeczytaj także > > > Gawłowski pokonał Nitrasa w walce o fotel szefa wojewódzkiej PO
Europoseł jest szefem szczecińskiej Platformy, a na regionalnym zjeździe, choć przegrał, dostał 40 procent głosów.
- Nitras na pewno nie będzie prosił o łaskę, nie musi być wiceprzewodniczącym. Jego pozycja w w centrali partii rośnie, więc Gawłowski chce mu zrobić kuku. Ale może się przeliczyć - mówi osoba z otoczenia europosła.
Sławomir Nitras wciąż zasiada w 16-osobowym zarządzie krajowym Platformy. Był jedną z głównych osób w sztabie wyborczym marszałka Bronisława Komorowskiego.
Z Gawłowskim i Nitrasem nie udało nam się przez cały dzień skontaktować.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?