Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Garnki prawie doskonałe

Lina Szejner
Takie garnki mają same zalety i jedną wadę - są drogie.
Takie garnki mają same zalety i jedną wadę - są drogie. Archiwum
Warto powoli wyposażać kuchnię w garnki, a raczej urządzenia kuchenne nowej generacji.

Większość kobiet posiada najczęściej komplet najtańszych "srebrnych" garnków i jedną lub dwie patelnie, kupione w markecie. Coraz więcej osób decyduje się kupować droższe, nowoczesne garnki.

Ryba w wodzie

Na uwagę zasługuje podłużny garnek do gotowania ryb. Składa się z dwóch części: naczynia właściwego oraz dziurkowanej wkładki. To do niej wkładamy to, co gotujemy. Znakomicie przyrządza się w takim garnku m.in. rybę w galarecie, ale także gołąbki. Mamy gwarancję, że nic się nie przyklei ani do dna ani do ścianek garnka. Wkładka służy również jako durszlak. Naczynie można kupić np. w Ikei za ok. 160 zł. Jako dodatkową zaletę trzeba wymienić to, że długość i szerokość garnka jest dopasowana do dwóch palników kuchenki, dzięki czemu potrawy równomiernie się gotują.

Mięso na grillu

Warto mieć w domu żeliwną patelnię grillową. Od zwykłej różni się budową dna. Nie jest ono gładkie, lecz rowkowane, co sprawia, że gromadzi się w nich tłuszcz wytopiony z mięsa lub kiełbasy. Można na niej przygotować na przykład pieczyste bez tłuszczu.

Bardzo praktyczna jest również patelnia żeliwna służąca wyłącznie do smażenia naleśników. Ma grube dno i niezbyt wysokie ścianki. Jej zaletą jest to, że dobrze trzyma się kuchenki i wylane na nią ciasto równomiernie się smaży.

Makaron na sicie

Bardzo praktyczny jest także garnek do gotowania makaronu. Składa się z części zasadniczej oraz dziurkowanego wkładu. Makaronu po ugotowaniu nie trzeba więc odcedzać - wystarczy wyjąć wkład nie narażając się przy tym na oparzenie. Ten garnek może także służyć do gotowania warzyw.

Chińszczyzna w woku

Kto lubi kuchnię chińską, niech zainwestuje w naczynie przeznaczone do szybkiego smażenia. To wok. Ma grube dno o bardzo małej średnicy i przypomina wielką misę. Ponieważ wykonany jest z żeliwa, nagrzewa się błyskawicznie do bardzo wysokiej temperatury. Dlatego jeśli smażymy w nim mięso i warzywa, bardzo szybko uzyskujemy pożądany efekt - produkty choć krótko, są intensywnie smażone i pozostają chrupiące. Na tym polega zaleta orientalnych dań.

Wok ma ponadto zdejmowaną ażurową nakładkę drucianą, sięgającą do połowy naczynia. Produkty smażymy partiami na bardzo mocno rozgrzanym tłuszczu. Usmażoną partię produktów odkładamy właśnie na tę nakładkę. Dzięki temu "dochodzą" powoli i nie wyziębiają się. Niezbyt duży wok można już kupić za ok. 40 zł (bez pokrywki). Jeśli już zdecydujemy się na taki zakup, warto wydać więcej (ok. 300 zł) i kupić naczynie większe, z drewnianą rączką i uchwytem oraz z pokrywą.

Zapiekanka z raklette

Osoby, które często przyjmują gości, zapewne będą zadowolone z zakupu specyficznego rodzaju elektrycznego grilla - raklette.

Składa się on z kilku malutkich żeliwnych patelenek oraz zasadniczego grilla. Gospodarze przygotowują surowce: pokrojone na małe kawałki warzywa, mięsa oraz żółty ser i kilka sosów w miseczkach. Goście komponują sobie z tego potrawę na swojej patelence, którą następnie pieką na grillu. Tego typu przyjęcia z urządzeniem raklette w roli głównej są bardzo atrakcyjne dla gości i wygodne dla gospodarzy.

Raklette może być dobrym prezentem. Kosztuje ok. 240 zł.

Ser z fondue

Podobnie atrakcyjnym urządzeniem jest naczynie do podawania fondue. Składa się z dość głębokiego garnka oraz sześciu dużych widelców z drewnianymi rączkami. Potrawa, którą w nim przyrządzamy, również robi w naszym kraju wielką karierę, a swą popularność zawdzięcza Szwajcarom. Jej podstawą jest żółty ser. W kociołku roztapia się go wraz z przyprawami i winem. Pod spodem umieszczamy podstawkę z palnikiem spirytusowym lub elektrycznym. Dzięki niemu po rozpuszczeniu sera masa utrzymuje stałą temperaturę.

Goście moczą w kociołku przygotowane kawałki pieczywa i jedzą popijając winem. Ten zestaw także gwarantuje udane spotkanie towarzysko. Warto go mieć w swojej kuchni, mimo że kosztuje ok. 145 - 290 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński