Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galaktyka gwiazd

jat, 11 sierpnia 2004 r.
Piłkarze Realu Madryt, najsilniejszej jedenastki świata, są już od wczoraj w Krakowie. Skład zespołu, naszpiowany największymi gwiazdami futbolu sprawia, że drużynę nazywa się "galaktyczną".

Trener "Królewskich" Jose Antonio Camacho zabrał do Krakowa 18 piłkarzy. Każde nazwisko jest doskonale znane fanom futbolu. Na mecz z Wisłą przylecieli: Iker Casillas, Cesar, Michel Salgado, Francisco Pavon, Raul Bravo, Walter Samuel, Alvaro Mejia, Roberto Carlos, Ivan Helguera, Albert Celades, Zinedine Zidane, Luis Figo, David Beckham, Guti, Santiago Solari, Ronaldo, Fernando Morientes i Raul Gonzales.

- Widziałem na wideo nie tylko ostatnie mecze Wisły, ale także niektóre z poprzedniego sezonu z rozgrywek w europejskich pucharach - przyznał Jose Antonio Camacho. - Jest to zespół, który gra na dobrym poziomie i potrafi atakować. Wisła strzelała ostatnio dużo bramek, ale słabszym rywalom. Natomiast my postaramy się sprawdzić zdolności obronne Wisły. Jesteśmy faworytem, ale musimy zagrać skoncentrowani i uważać, by nie stracić gola - dodał.

Samolot z hiszpańską drużyną wylądował na krakowskim lotnisku Balice tuż po godzinie 13. W Krakowie gwiazdy Realu powitał tłum dziennikarzy, piszczących z wrażenia nastolatek i kibiców Wisły.

Pierwszy przy autokarze, którym piłkarze Realu pojechali do hotelu Sheraton, pojawił się Brazylijczyk Ronaldo. Był uśmiechnięty, rozluźniony, rozdał kilka autografów. - Niektórzy uważają, że nasz awans jest już przesądzony, ale nas nie interesują takie opinie. Mamy dobrze grać i osiągnąć dobry wynik. Zrobimy wszystko, by wygrać oba mecze. Nie wiemy zbyt dużo o rywalu, ale zawsze powtarzam, że klasa rywala nie jest ważna, jeśli zna się własną siłę. Możemy wygrać z każdą drużyną na świecie - powiedział Ronaldo.

Od łowców autografów nie stronili także inni zawodnicy klubu z Madrytu, ale nie rozmawiali z dziennikarzami. Zdjęcia gwiazdom zespołu robili nawet policjanci, którzy eskortowali zespół w drodze do hotelu "Królewskich" w drodze do hotelu.

Ekipa Realu wynajęła w hotelu Sheraton całe czwarte piętro, z którego rysuje się piękny widok na wawelskie wzgórze. Posiłki piłkarze jadają w swych pokojach, a przyrządzają je kucharze przywiezieni z Hiszpanii. Menu drużyny objęte jest tajemnicą.

Wczoraj o godz. 19 piłkarze z Hiszpanii odbyli trening na stadionie Wisły. Obejrzało go trzy tysiące widzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński