Gwałtowny wzrost popularności Gacka, przyczynił się do gwałtownego wzrostu odwiedzin kota w jego stałej lokalizacji przy ulicy Kaszubskiej. Dzięki dobrej woli i zaangażowaniu Żanety Ginger i firmy EWM A.G Polska, którzy ufundowali nowy domek, zwierzak będzie mógł teraz wypoczywać w komfortowych i bezpiecznych warunkach, a w razie potrzeby schować się przed swoimi fanami.
Nowa budka jest zadaszona i ma zamkniętą formę. Kot może wejść do jej środa przez specjalnie przygotowane wejście z zasłonką. Uchroni go to zarówno przed deszczową i zimną pogodą, jak i nadprogramową liczbą rąk do głaskania.
Szczegóły “przeprowadzki” oraz regularne informacje na temat poczynań kociego celebryty można znaleźć na jego oficjalnym profilu na Facebooku - Kot Gacek/Szczeciński celebryta.
Jak zapewniła nas administratorka strony - Gacek jest zadowolony ze swojego nowego lokum i już się w nim zadomowił. Na dowód wysłała nam zdjęcie futrzaka schowanego za symbolicznymi drzwiczkami.
Zasady spotkań z Gackiem
Osoby opiekujące się Gackiem regularnie przypominają o odpowiednim traktowaniu kota. Mimo nagłego wzrostu popularności, należy pamiętać, że to żywe stworzenie, a nie zabawka. Na stronie www.visitszczecin.eu możemy zapoznać się z zasadami spotkania z kocim celebrytą.
Pamiętaj kot to nie zabawka!
- Gdy Gacek śpi, nie budź go!
- Nigdy nie dokarmiaj Gacusia na własną rękę. Karmę i smakołyki, zostaw w lokalu obok.
- Gacek to kot, dlatego nie zawsze może mieć ochotę na głaskanie. Uszanuj to.
- Nie zabieraj go do domu i reaguj na zapędy innych. Ulica Kaszubska - to jego dom!
- Nie twórz tłumu - poczekaj na swoją kolej w odległości.
Gacek, koci celebryta ze Szczecina
Przypomnimy, że Kot Gacek to wieloletni rezydent ulicy Kaszubskiej. Najpierw zdobył serca mieszkańców centrum miasta, którzy chętnie objęli go opieką i pomocą. Następnie doczekał się wpisu w serwisie Google, który przedstawił zwierzaka, jako atrakcję turystyczną Szczecina.
Na odzew internautów nie trzeba było długo czekać. Gacek otrzymał najwyższe noty i stał się nie tylko atrakcją, ale najlepiej ocenianą atrakcją w mieście.
Przełożyło się to na liczne publikacje w mediach zarówno lokalnych, jak i ogólnopolskich, a nawet światowych. Gacek był już gościem na łamach takich pism i portali jak np.: KMag, The Mirror, New York Post, Wirtualne Media, a niedawno też Washington Post.